Zabójcza kontra Salzburga zakończona strzałem w poprzeczkę! Ależ zmarnował to Dabbur!

Jeszcze 3 minuty gry.

Ulmer padł w polu karnym Borussii, ale zdaniem francuskiego sędziego Sokratis Papastathopoulos nie faulował.

Peter Stoger na spokojnie patrzy jak jego drużyna odpada z Ligi Europy... za spokojnie.

Trochę kopaniny w środku pola.

Dobry fragment gry gości, którzy idą na całość. Walke dwukrotnie odbił piłkę po strzałach Guerreiro i Isaka.

Piszczek dokładnym podaniem obsłużył Philippa, ale ten uderzył nad celem.

Wreszcie groźnie zaatakował Dortmund! Michy Batshuayi prostopadle do Isaka, ale Szwed przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem.

Płaski strzał Ulmera zza pola karnego trafia do rąk Burkiego.

Alexander Isak świetnie strącił piłkę głową do Schmelzera. Obrońca uderzył z 5 metrów prosto w bramkarza!

Szybka akcja gospodarzy. Dabbur kropnął z 18 metrów, ale Burki złapał piłkę w "koszyczek".

Kontra gospodarzy 3 na 1! Egoizm Berishy spowodował to, że nadal mamy bezbramkowty remis.

Centra Piszczka i zbyt krótkie wybicie obrońców Salzburga. Na 17. metrze dopadł do niej Marcel Schmelzer, ale strzelił wprost w bramkarza.

W odstępie kilku minut trzy faule Hwanga, który ma już na koncie żółtą kartkę. Nieodpowiedzialne zachowanie Koreańczyka zdenerwowało trenera gospodarzy.

Celny, soczysty strzał Philippa, ale Walke pewnie zatrzymał piłkę.

Podanie za linię defensywy Borussii, ale Burki uprzedził Dabbura.

Początek II połowy.

"Wolej" Piszczka i piłka zmienia kierunek lotu po rykoszecie od Batshuayi'ego. Było groźnie, ale gola do szatni nie ma.

Sporo chaosu na boisku. Nie jest to wybitny mecz.

Michy Batshuayi pada w polu karnym gospodarzy po zderzeniu z Ramalho. Nic tam nie było!

Rozkręca się Red Bull Salzburg. Przed momentem techniczny strzał Dabbura przeleciał metr nad poprzeczką.

Powinno być 1:0! Ksaver Schlager z 13 metrów w długi róg, ale fantastycznie broni Roman Burki!

Kontra gospodarzy po szybkim wznowieniu gry z rzutu wolnego. Prostopadłe zagranie do Hwanga, ale Koreańczyka uprzedził Burki. Bramkarz Borussii wybiegł poza "szesnastkę" i wybił piłkę w aut.

Zagotowało się w polu karnym gospodarzy po centrze Reusa. Pada na murawę Car i zdaniem arbitra był faul "w ofensywie".

Sokratis Papastathopoulos zagrywa w poprzek boiska i piłkę przechwytuje Hwang. Koreańczyk długo zwlekał ze strzałem, uderzył z ostrego kąta w krótki róg, ale Burki był czujny.

Słowne ostrzeżenie dla Hwanga, który przesadził z atakiem na Schmelzera.

Długie podanie do Hwanga. Koreańczyk miał przed sobą tylko jednego obrońcę i bramkarza, ale Dan-Axel Zagadou był lepszy. Zagranie głową do własnego bramkarza i po zagrożeniu.

Castro zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i był blisko straty na własnej połowie. Faul na Berishy oczywisty, ale o dziwo nie ma kartki.

Bardzo gęsto w środku boiska. Widać już, że Borussia stawia na ofensywę, a Salzburg liczy na kontrę.

Przeciągnięte dośrodkowanie Piszczka, ale na lewej stronie piłkę dogonił Schmelzer. Centra do Goetze, ale ofensywny pomocnik nie sięgnął futbolówki.

Strata Castro i szansa przed Salzburgiem. Hee-Chan Hwang sam przed bramkarzem, ale Roman Burki odbił piłkę.

Zaskakująco bierna postawa Salzburga, który oddał pole gościom.

Dopiero kilka minut gry za nami, a już dwa poważne błędy Piszczka. Polak nie wygląda dziś pewnie.

Marcel Schmelzer mięciutko wrzucił piłkę w pole karne gospodarzy, ale napastników uprzedził Walke. Pewny chwyt na 14. metrze.

Spotkanie poprowadzi Benoit Bastien (Francja).

W pierwszym meczu brakowało Łukasza Piszczka, ale w rewanżu już zagra. Z nim w składzie Borussia nie przegrywa.

Czy Borussia Dortmund pożegna się z Ligą Europy? Odpowiedź poznamy już wkrótce. W pierwszym meczu w Dortmundzie 2:1 wygrał Red Bull Salzburg i to Austriacy są bliżej awansu.

LE: byk pokazał rogi. Borussia Dortmund bezradna na własnym stadionie