Los nie sprzyjał Mali. "Szefom Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej zabrakło refleksu"

Gwinea wygrała losowanie, które decydowało o tym, kto zagra w ćwierćfinale Pucharu Narodów Afryki. Szczęście nie sprzyjało prowadzonej przez Henryka Kasperczaka reprezentacji Mali, dlatego piłkarze tego kraju wracają do domu. - Wydaje mi się, że szefom Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej zabrakło refleksu - mówi Stefan Białas, były piłkarz. - Już w trakcie tego turnieju zapowiadało się, że może dojść do losowania. Można było zarządzić dogrywkę lub rzuty karne, w końcu w ostatnim meczu grupowym obie zainteresowane drużyny mierzyły się ze sobą - dodaje Białas. Przypomnijmy, że po trzech spotkaniach grupowych Mali i Gwinea miały identyczny dorobek punktowy i bramkowy, dlatego zarządzono losowanie, które miało wyłonić ćwierćfinalistę.

Komentarze (0)