34-letni piłkarz Mainz próbował oddać strzał i pechowo trafił w udo Rafaela van der Vaarta z HSV. Doszło do przemieszczenia kolana i zerwania więzadeł, które trzeba będzie zrekonstruować. Klub zaoferował Kolumbijczykowi pomoc i przedłużenie kontraktu na kolejny rok. Twarda, wręcz brutalna rywalizacja, wysokie oczekiwania skutkujące przeciążeniem treningami - te czynniki powodują, że makabryczne urazy są w zawodowym sporcie na porządku dziennym.