- Akceptuję decyzję sądu, nie będę się odwoływał - napisał w oficjalnym oświadczeniu Uli Hoeness. Oznacza to, że prezydent Bayernu spędzi w więzieniu 3 lata i 6 miesięcy za oszukanie urzędu skarbowego na blisko 30 milionów euro. Na stronie Bayernu 62-letni działacz zaznaczył, że ta decyzja wynika z jego zrozumienia dla uczciwości, przyzwoitości i osobistej odpowiedzialności. Dodał, że uchylanie się od płacenia podatków było największym błędem w jego życiu. Hoeness zrezygnował też z pełnienia wszystkich funkcji w Bayernie Monachium, w tym ze stanowiska prezesa. Niemiec stał na czele bawarskiego klubu od 2009 roku.