Piłka nożna. Michał Pol wspomina osobiste spotkanie z Maradoną. "Wyglądał na bardzo chorego. Kazał pozdrowić Bońka"

- Znamienne jest to, że przecież wielu z Was, urodziło się dawno po urodzeniu kariery Diego Maradony. Ja jeszcze pamiętam mundial w 86', 90' i 94'. Te ostatnie MŚ opisywałem już jako dziennikarz, kiedy Diego został przyłapany na stosowaniu kokainy. Nie zauważył, że świat się zmienił i dookoła są badania - mówi Michał Pol, który miał przyjemność osobiście spotkać się z Maradoną. - Czekaliśmy na niego. Zapytaliśmy czy zgodzi się na wywiad. Czekaliśmy pod drzwiami z dwie godziny. Wyszedł i powiedział, że jest zbyt zmęczony. Pozwolił się tylko odprowadzić do samochodu. To była bardzo długa droga, bo wyglądał na bardzo chorego. Wykonywał tylko mechaniczne ruchy. Zapytał skąd jesteśmy. Powiedzieliśmy, że z Polski. Kazał pozdrowić Zbigniewa Bońka - wspomina Pol.

Komentarze (4)
avatar
Peter Stiepa
27.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tez mam takie, dzieki Photoshop mam tez z Madonna i Michaelem Jacksonem. 
avatar
Adrian Nairda
27.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panowie dziennikarze a piszą 94' itd. Skąd wziął się ten apostrof po prawej stronie? Czyżby w pełnym zapisie był to rok 9419? Czy jakiś inny? Zmienił się sposób zapisywania i piszemy tak, jak N Czytaj całość
avatar
Timi Tum
26.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I ta obudowa w barwach Argentyny z nr 10. Diego(*)