- Są też pozytywne aspekty z okresy prowadzenia kadry przez Paulo Sousę. Chociażby to, że graliśmy od ponad roku trójką obrońców i całkiem nieźle to drużynie wychodziło. Wiadomo, były mecze podczas, których mogliśmy sobie lepiej radzić jak chociażby mecz z Albanią w Warszawie - mówi Łukasz Piszczek zapytany o to czy patrząc z perspektywy taktycznej, po odejściu Sousy zostało coś co może wykorzystać nowy selekcjoner.