- Jestem przekonany, że oni są teraz wręcz wkurzeni. Radość była, ale krótka z awansu. Piłkarze ofensywni w kadrze są krytykowani, jeśli są poza grą. Zdają sobie z tego sprawę. Kompletnie nam nie wychodzi gra w ataku. To jest ich bolączka. Awans jest ok, ale sama ofensywa na ten moment nie istnieje. Mam nadzieję, że z Francją będzie inaczej - mówi Radosław Gilewicz, były reprezentant Polski.