Przed meczem z Francją eksperci magazynu "Prosto z mistrzostw" rozmawiali o pomocnikach reprezentacji Polski. Jeden z nich wywołał w studiu żywą dyskusję. - To materiał na kapitalnego zawodnika w przyszłości, ale na razie ma mniej niż dziesięć spotkań w kadrze. On jest częściej kontuzjowany niż grający. Nie wymagajmy, by grał też jak Brozović lub Kovacić - mówił Łukasz Gikiewicz. Z nim nie zgodził się Radosław Gilewicz. - Będę bronił Krystiana. On cały czas zbiera doświadczenie w reprezentacji. Tu trzeba szybciej myśleć, szybciej biegać, co nie znaczy, że tego mu brakuje - przyznał były reprezentant Polski i ekspert Viaplay.