- Atletico Madryt staje się zespołem bardzo stabilnym. Gdy Diego Simeone przejął drużynę i ta zaczęła grać znacznie lepiej, pojawiło się wielu chętnych, którzy chcieli podkupić piłkarzy. Zawodnicy uwierzyli jednak w ten projekt, w trenera, przedłużyli kontrakty i ta kadra, przez co najmniej dwa najbliższe lata, będzie stabilna. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów pozwoliłoby skusić do przyjścia zawodników z najwyższej półki. Ale ten zespół już teraz jest tak stabilny, że nie zacznie nagle grać zdecydowanie gorzej. Atletico stało się trochę jak druga Borussia Dortmund w europejskim futbolu i nikt już nie wątpi w możliwości tej drużyny - tak nowego mistrza Hiszpanii ocenił Mirosław Trzeciak, były reprezentant Polski i zawodnik ligi hiszpańskiej.