W najnowszym magazynie "Z pierwszej piłki" dziennikarze WP SportoweFakty dyskutowali o trudnej sytuacji Bayernu Monachium. Zespół odpadł z Pucharu Niemiec, Ligi Mistrzów, a w przyszłej kolejce może nie obronić mistrzostwa kraju. - Wygląda, jakby Lewandowski miał nosa i przeczuwał, co może się wydarzyć. W Barcelonie jest mentorem dla młodzych zawodników, a przez lata Bayern nie potrafił podstawić mu materiału na następcę - zastanawia się Maciej Siemiątkowski. - Z drugiej strony Robert był samcem alfa. Wolał grać regularnie niż odpoczywać. Wtedy czuje się najlepiej - odpowiada Mateusz Skwierawski.