Pierwszy mecz u siebie Leicester po śmierci właściciela. Zobacz wzruszające zdjęcia ze stadionu
Igor Kubiak
Leicester City rozegrało pierwszy mecz u siebie po tragicznym wypadku helikoptera, w którym zginęło 5 osób, w tym właściciel klubu Vichai Srivaddhanaprabha. Przed pierwszym gwizdkiem meczu z Burnley miała miejsce minuta ciszy, podczas której w kole środkowym stanęli wszyscy piłkarze i przedstawiciele sztabu Leicester. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale to nie wynik był najważniejszy.
Wszyscy piłkarze wystąpili z czarnymi opaskami. Hasło dla prezesa pojawiło się również wokół herbu Leicester.
Na zdjęciu:
Vichai Srivaddhanaprabha
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Komentarze (0)