Wendy Holdener, szwajcarska narciarka alpejska, postanowiła podzielić się niedawno nietypową historią związaną z prośbą jednego z fanów. Wszystko rozeszło się o... skórzane spodnie.
Po zdobyciu tytułu mistrzyni świata w kombinacji w 2017 roku Holdener miała na sobie wspomniane spodnie podczas ceremonii wręczenia medali. Później otrzymała tajemniczy list.
Otóż okazało się, że odezwał się do niej kolekcjoner damskich skórzanych spodni. Ten poprosił Szwajcarkę o przekazanie tej konkretnej pary, po którą 31-latka sięgnęła przy okazji ważnego wydarzenia w swojej karierze.
Holdener w podcaście "Wahrheit, Wein und Eisenring" przyznała, że była zaskoczona taką prośbą. Ostatecznie zdecydowała się zatrzymać wspomniane spodnie.
Ostatni rok był dla Szwajcarki wyjątkowo trudny. W grudniu doznała poważnej kontuzji kostki, a w lutym straciła brata Kevina, który zmarł na raka w wieku 34 lat. Mimo tych przeciwności, podczas powrotu na stok w Soelden, czerpała siłę z wiadomości od zmarłego mężczyzny, co pomogło jej odzyskać radość z narciarstwa.
ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji
