Problemy kadrowe Flensburga. Kontuzje kluczowych zawodników

Getty Images / Flor Tan Jun/NurPhoto  / Na zdjęciu: Jim Gottfridsson
Getty Images / Flor Tan Jun/NurPhoto / Na zdjęciu: Jim Gottfridsson

SG Flensburg-Handewitt nie ma dobrego sezonu. Po raz pierwszy od jedenastu lat zakończy rozgrywki Bundesligi poza podium, a Wikingów zabraknie także w Lidze Mistrzów. Jakby tego było mało zespół trapią kontuzje czołowych graczy.

Zespół z północy Niemiec sezonu 2021/22 nie może zaliczyć do udanych. Brak medalu w Bundeslidze po raz pierwszy od 11 lat, co w konsekwencji sprawi, że Wikingów zabraknie także w przyszłej edycji Ligi Mistrzów, gdzie grali regularnie od dziesięciu sezonów.

SG Flensburg-Handewitt na domiar złego musi się pogodzić z utratą dwóch podstawowych zawodników. Na kilka miesięcy ze składu wypadnie bramkarz Benjamin Burić, który podczas treningu tuż przed środowym meczem z Bergischer (przegranym 21:24) zerwał przedni mięsień w prawym udzie. Burić miał robioną diagnostykę MRI i oczekuje się, że reprezentant Bośni będzie musiał pauzować przez kilka miesięcy, co sprawi, że nie będzie mógł rozpocząć sezonu 2022/2023.

Nieco więcej szczęścia miał Jim Gottfridsson. Szwedzki rozgrywający był już nieobecny nieco wcześniej, podczas spotkania z TBV Lemgo (5 czerwca), i zabrakło go także podczas starcia z Bergischer. Powodem jego absencji jest naderwanie włókna mięśniowego w tylnej części prawego uda. Dla szwedzkiego reprezentanta oznacza to kilkutygodniowy przestój w grze. Sezon chyli się jednak ku końcowi.

Flensburg rozgrywki Bundesligi zakończy na czwartym miejscu i w sezonie 2022/23 będzie rywalizował jedynie w Lidze Europejskiej. Prawo gry w Lidze Mistrzów wywalczyły bowiem mistrz Niemiec (SC Magdeburg) i wicemistrz (THW Kiel). W najbliższą niedzielę 12 czerwca na zakończenie sezonu w ramach 34. kolejki Bundesligi Flensburg rozegra wyjazdowe spotkanie z Fuechse Berlin.

Czytaj także:
Bundesliga: Niesamowity wyczyn Islandczyka

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"

Komentarze (1)
avatar
Złoty Bogdan
11.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Płocczaki musicie się pilnować, sami widzicie na przykładzie Flensburga, że srebrny medal nie jest dany raz na zawsze i trzeba o niego walczyć. A Puławy i Zabrze naciskają :)