Polki w drodze do ME 2022. Lekcja od mistrzyń, ale deklasacji nie było

Getty Images / Ivan Terron/Europa Press  / Na zdjęciu: Kinga Achruk
Getty Images / Ivan Terron/Europa Press / Na zdjęciu: Kinga Achruk

Na tydzień przed startem ME 2022 polskie szczypiornistki sprawdziły się na tle mistrzyń olimpijskich. Test z Francuzkami nie wypadł zbyt okazale, ale były niezłe momenty po stronie naszej reprezentacji.

Pod względem osiągnięć zespoły dzieliła kolosalna różnica. Francuzki są aktualnymi mistrzyniami olimpijskimi i przyjadą na Bałkany po tytuł mistrzyń Europy. Dla Polek osiągnięciem będzie samo wyjście z grupy z udziałem Niemek, Hiszpanek i Czarnogórek.

Na boisku było widać różnicę potencjałów, szczególnie jeśli chodzi o konstruowanie akcji i dochodzenie do pozycji rzutowych. Pojawiało się też sporo błędów własnych (chociażby chwytu), z których korzystały Trójkolorowe. Faworytkom wystarczyła solidna obrona, by złamać Biało-Czerwone. Kingę Achruk czy Monika Kobylińska stać było na wyprowadzenie pojedynczych udanych akcji, niewiele piłek dochodziło do koła do Aleksandry Olek. Obrotowa bardziej pomagała pod własną bramką.

Arne Senstad dużo rotował składem, m.in. Adriannę Płaczek zmieniła Monika Maliczkiewicz, ale najwięcej dobrego wniosła Sylwia Matuszczyk. Doświadczona kołowa radziła sobie z Francuzkami - jeśli nie zdobywała bramek, to przynajmniej kończyła akcję wywalczonym karnym.

Trójkolorowe, choć były czasem nieuchwytne dla polskiej defensywy, to nie uniknęły błędów i pod koniec trochę zwolniły tempo albo w ich szeregach pojawiały się nieporozumienia. Przewaga była już wtedy wysoka i Polki nie zdołały zbliżyć się na mniej niż siedem bramek (a miały ku temu okazje). Z pozytywów - w drugiej połowie Biało-Czerwone nie odstawały i tę część zremisowały.

Rewanż z Francuzkami w niedzielę 30 października.

Francja - Polska 33:26 (17:10)

Francja: Darleux, Depuiset - Nze Minko 5, Toublanc 5, Zaadi 4, Sercien -Ugolin 4, Horacek 3, Foppa 3, Dembele 2, Flippes 2, Lassource 1, Valentini 1, Ondono, Granier.

Polska: Płaczek, Zima, Maliczkiewicz - Kobylińska 4, Matuszczyk 4, Achruk 3, Galińska 2, Łabuda 2, Balsma 2, Wiertelak 2, Nocuń 2, Rosiak 2, Kochaniak-Sala 1, Nosek 1, Olek 1, Michalak.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Komentarze (5)
avatar
arutek
30.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest początek tego co osiągną na mistrzostwach żal to pisać ale taka jest prawda 
avatar
Observator
30.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj trzeba wyeliminować : głupie straty w ataku, uporczywą grę środkiem , wzmocnić obronę ! Nie ma nic lepszego jak gra z Mistrzyniami ! 
avatar
Katon el Gordo
29.10.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Martwi mnie brak efektywnego wykorzystania wziętych czasów. Widać miotającego się Senstada i dziewczyny które słuchają go BEZ ZROZUMIENIA. Dopiero potem te lepiej znające język obcy tłumaczą ko Czytaj całość
avatar
Grieg
29.10.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Egzaminatorki były z najwyższej półki i do tego u siebie, więc na razie nie ma co popadać w przesadne czarnowidztwo. Może pojutrze uda się chociaż ograniczyć o połowę straty własne (najbardziej Czytaj całość
avatar
Grieg
28.10.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jak już kopiujemy statystyki z serwisu związkowego, to przynajmniej rzućmy na nie okiem - po pierwsze literówka w jednym z nazwisk, po drugie błąd interpunkcyjny w składzie rywalek (inny zrzyna Czytaj całość