Mistrzynie Polski zgodnie z planem. Lekkie ożywienie w Ruchu Chorzów

Materiały prasowe / PGNiG Superliga Kobiet / MKS Zagłębie Lubin / Patricia Matieli w akcji
Materiały prasowe / PGNiG Superliga Kobiet / MKS Zagłębie Lubin / Patricia Matieli w akcji

KPR Ruch Chorzów na pierwsze punkty po powrocie do elity musi jeszcze poczekać. Niebieskie w pierwszej połowie pokazały charakter, ale na grające u siebie MKS Zagłębie Lubin to za mało.

Piątkowy mecz z KPR Ruchem Chorzów nie był dla mistrzyń Polski bułką z masłem. Niebieskie w tym roku w PGNiG Superlidze Kobiet punktów jeszcze nie zdobyły, ale poprzeczkę postawiły złotym medalistkom wysoko, przez długi czas grając z MKS Zagłębiem Lubin jak równy z równym.

Ekipa ze Ślaska harowała w obronie, a w ataku często szukała podaniem bezbłędnej w pierwszej połowie obrotowej - Karoliny Jasinowskiej (4/4). Do tego swój najlepszy mecz w tym sezonie rozgrywała właśnie na lewej połówce Paula Masiuda, która wspierała swój zespół mocnym rzutem z dystansu.

Nieźle zabezpieczała też tyły czujna Monika Ciesiółka i wynik jak najbardziej był sprawą otwartą (8:8 w 16'), ale z czasem mistrzynie kraju zacieśniły szyki obronne i ruszyły naprzód. Dobry fragment zaliczyła chociażby Daria Michalak i do przerwy różnicą czterech bramek wygrywały złote medalistki.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

I z takim buforem bezpieczeństwa grało się Miedziowym w drugiej połowie o wiele łatwiej (21:14 w 41'). Na szóstym metrze rozrzucała się Joanna Drabik, a na skrzydłach nie zawodziły Adrianna Górna i Daria Michalak. Ze skutecznym rzutem co jakiś czas włączała się także Karin Bujnochova, a chorzowianki nie były już tak skuteczne jak wcześniej i wynik im uciekł.

MVP meczu została wybrana Adrianna Górna, a nagrodę dla najlepszej zawodniczki KPR Ruchu Chorzów otrzymała Karolina Jasinowska. Warto też dodać, że piątkowy mecz był oficjalnym debiutem nowych trenerów Niebieskich - Ivo Vavry i Miroslava Bartona.

MKS Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów 28:20 (16:12)

Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz 1, Wąż - Galińska 2, Sustkova 1, Bujnochova 4, Matieli 2, Górna 8, Michalak 6, Kocińska, Drabik 4, Milojević, Pankowska.

Ruch: Ciesiółka, Knapik - Iwanowicz, Polańska 1, Gryczewska 1, Kolonko 2, Masiuda 4, Masalova 1, Doktorczyk, Stokowiec, Miłek 3, Jasinowska 8, Grabińska, Bury, Kiel.

Czytaj także:
Sławomir Szmal: Spłacam dług wobec piłki ręcznej [WYWIAD]
Oni będą walczyć o mistrzostwa świata. Trener Patryk Rombel zdecydował

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Komentarze (0)