Doszlifowały niedoskonałości. EKS Start Elbląg odjeżdża rywalkom

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Weronika Weber, zawodniczka EKS Startu Elbląg
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Weronika Weber, zawodniczka EKS Startu Elbląg

Zawodniczki EKS Startu Elbląg pokonały w niedzielę Młyny Stoisław Koszalin i w PGNiG Superlidze Kobiet wciąż znajdują się w górnej szóstce. Weronika Weber wskazała, co zadecydowało o zwycięstwie.

Udany powrót po reprezentacyjnej zaliczyły szczypiornistki EKS Startu Elbląg. Zawodniczki Romana Monta dopisały do swojego konta komplet punktów w starciu z ekipą Młynów Stoisław Koszalin i umocniły się na szóstym miejscu w PGNiG Superlidze Kobiet.

- Nie mogłyśmy się doczekać tego meczu. Brakowało nam grania, bo sparingi, które rozegrałyśmy w przerwie nie wystarczają, brakuje emocji superligowych. Przerwa została dobrze przez nas wykorzystana na doszlifowanie niedoskonałości - powiedziała w rozmowie dla klubowych mediów Weronika Weber.

- Mecz z zespołem z Koszalina był nie do końca dobry w naszym wykonaniu. Powinnyśmy go zakończyć ładniej, ale najważniejsze są trzy punkty - dodała po ostatnim gwizdku sędziów zawodniczka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Skrzydłowa elbląskiego klubu wskazała także, co zadecydowało o wygranej w niedzielnej konfrotancji. - O naszym zwycięstwie zadecydowały bramkarki. W pierwszej połowie dobrze spisywała się Gosia Ciąćka, a w drugiej Ola Hypka. Grałyśmy mocną obronę, mogłyśmy wyprowadzać łatwe kontrataki - oceniła Weronika Weber.

Piłkarki ręczne EKS Startu Elbląg w siedmiu kolejkach zgromadziły łącznie na swoim koncie dwanaście "oczek". Do trzeciego miejsca tracą tylko trzy, a nad siódmym zespołem Młynów Stoisław Koszalin mają już sześć punktów przewagi.

Kolejnym przeciwnikiem elbląskiej ekipy będzie MKS FunFloor Lublin (3 grudnia), który w minionej kolejce sensacyjnie przegrał po rzutach karnych z beniaminkiem z Gniezna.

Czytaj także:
Sławomir Szmal: Spłacam dług wobec piłki ręcznej [WYWIAD]
Oni będą walczyć o mistrzostwa świata. Trener Patryk Rombel zdecydował

Komentarze (0)