Reprezentant Polski w połowie października złamał kość śródręcza podczas wygranego 37:19 meczu eliminacji mistrzostw Europy z Łotwą. Pechowa akcja miała miejsce tuż przed końcem pierwszej połowy. Od tego momentu trwała walka o powrót zawodnika, by wygrał wyścig z czasem.
W niedzielne popołudnie - równo po dwóch miesiącach przerwy od gry, Ariel Pietrasik wystąpił w ligowym meczu. Rzucił pięć bramek (5/10 - wszystko z gry) w przegranym 27:32 domowym starciu z mistrzem Szwajcarii, Kadetten Schaffhausen.
W ośmiu meczach ligi szwajcarskiej Pietrasik rzucił już 86 bramek i jest najskuteczniejszym strzelcem TSV St. Otmar St. Gallen. Powrót do gry Ariela Pietrasika to bardzo dobra wiadomość, bowiem wciąż niepewny jest występ na mistrzostwach świata innego rozgrywającego - Szymon Sićki.
Niestety na styczniowych MŚ nie wystąpi będący w kapitalnej formie, obrotowy Kamil Syprzak. Zawodnik Paris Saint-Germain w ostatnim meczu Ligi Mistrzów z niemieckim Magdeburgiem złamał kość strzałkową.
ZOBACZ:
Sićko zagra na MŚ?
Hiszpanie bez jednej z gwiazd podczas MŚ?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom