Gdy na krajowym podwórku nie wychodziło prawie nic, ekipa z Podkarpacia świetnie poczynała sobie w Pucharze Europy, gdzie awansowała już do najlepszej ósemki rozgrywek. I to zaprocentowało. Jarosławianki podbudowały się mentalnie i teraz krok po kroku poprawiają swoje położenie w PGNiG Superlidze Kobiet.
Zawodniczki Michała Kubisztala po pełnym zwrotów akcji meczu pokonały w sobotę Piotrcovię Piotrków Trybunalski, która za cel stawia sobie "zaatakowanie" pierwszej trójki. Eurobud JKS z kolei dąży do tego, żeby po fazie zasadniczej grać w grupie mistrzowskiej i do szóstego EKS Startu Elbląg traci już w tym momencie tylko jeden punkt.
Pierwsza połowa sobotniego starcia w Jarosławiu miała niesamowicie zacięty, ale też bardzo dynamiczny przebieg. Piotrkowianki rozciągały grę do skrzydeł, gdzie jakość dawały Daria Grobelna i Aleksandra Oreszczuk, a JKS szukał rzutów z dystansu lub współpracy z obrotową. Dużo świeżości wnosiła też na lewej połówce Lesia Smolinh, która odważnie przedzierała się na szósty metr.
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
W pewnym momencie spotkanie zamieniło nam się w strzelecki pojedynek Daria Grobelna - Wiktoria Gliwińska (9:9 w 15'), a po pierwszym kwadransie zawodów zarysowywać zaczęła się nieznaczna przewaga gości, w czym swój udział miała chociażby świetnie broniąca Daria Opelt. Przed przerwą szczypiornistki Michała Kubisztala zdołały jednak odrobić straty z nawiązką.
A po zmianie stron? Jarosławianki "urosły", bramkę murowała Weronika Kordowiecka, co otworzyło miejscowym drogę do kontr i szybkich ataków. Piotrkowianki miały ogromny problem z upilnowaniem Aleksandry Dorsz, która albo wpisywała się na listę strzelczyń, albo zarabiała dla swojej drużyny rzut karny (22:16 w 33'). Krzysztof Przybylski musiał zareagować.
Po krótkiej pauzie z prawej połówki przymierzyła Lucyna Sobecka. Postawienie na tę rozgrywającą okazało się strzałem w dziesiątkę. Gra gości ruszyła i wkrótce z sześciobramkowego dystansu, po precyzyjnym rzucie z biodra Żanety Senderkiewicz, nie pozostało już nic (23:23 w 48'). Później upragnione prowadzenie dała przyjezdnym Tauani Martins Schneider i tym razem przerwę na żądanie wziął już Michał Kubisztal.
Po krótkiej rozmowie ze szkoleniowcem znakomicie w okienko huknęła Aleksandra Zimny, a później przechwytem i efektownym lobem w kontrze popisała się Małgorzata Trawczyńska. Na dokładkę bieżny rzut zaserwowała rywalkom jeszcze Karolina Mokrzka (27:25 w 54'), a piotrkowianki znów stanęły w miejscu.
Na ostatniej prostej ręki nie wstrzymywała Aleksandra Zimny i trzy punkty powędrowały na konto jarosławianek. MVP meczu, w wyniku głosowania kibiców, została wybrana jednak Daria Grobelna (Piotrcovia Piotrków Trybunalski).
Eurobud JKS Jarosław - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:28 (17:15)
JKS: Kordowiecka, Kukharchyk - Matuszczyk 3, Dorsz 3, Zimny 5, Nestsiaruk 1, Bancilon 1, Smolinh 2, Mokrzka 5, Kozimur, Trawczyńska 4, Gadzina 1, Volovnyk 2, Gliwińska 4, Strózik.
Karne: 3/4
Kary: 10 min.
Piotrcovia: Opelt, Suliga - Waga 1, Świerczek 1, Jureńczyk, Sobecka 5, Drażyk 1, Polaskova 2, Schneider 3, Senderkiewicz 3, Oreszczuk 5, Grobelna 6, Szczepanek, Jasińska, Radushko, Trbovic 1.
Karne: 3/3
Kary: 6 min.
Sędziowie: Andrzej Kierczak i Tomasz Wrona
Czytaj także:
Joan Canellas: W najważniejszym momencie byliśmy zbyt mocno przestraszeni [WYWIAD]
Pierwsze decyzje kadrowe w Opolu. Trwają kluczowe rozmowy