Liga Europejska. Klęska obrońcy tytułu

Getty Images / Gualter Fatia / Na zdjęciu: gracze Benfiki Lizbona
Getty Images / Gualter Fatia / Na zdjęciu: gracze Benfiki Lizbona

We wtorkowy wieczór rozegrano pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Europejskiej. W podbramkowej sytuacji znalazła się broniąca tytułu Benfica Lizbona. Sytuacja Portugalczyków przed rewanżem jest wręcz tragiczna.

Rywalizacja Benfici z Flensburgiem była jednym z najciekawszych o ile nie najlepszym zestawieniem spośród wszystkich par 1/8 finału Ligi Europejskiej. Niemiecki zespół szybko jednak rozwiał wątpliwości, będąc od obrońcy tytułu lepszym o dwie klasy. Klęska Benfici przed własną publicznością 26:39, praktycznie kończy ich występ w europejskich pucharach.

Odrobić stratę trzynastu bramek i to w dodatku na wyjeździe, wydaje się praktycznie nierealne, choć świat piłki ręcznej widział takie pojedyncze przypadki. Katami portugalskiej drużyny byli skrzydłowy Emil Jakobsen (9/9) i bramkarz Benjamin Burić (18 udanych interwencji, 41 procent obron).

Cenne wyjazdowe zwycięstwa odniosły też francuskie Montpellier HB, chorwackie RK Nexe Nasice i niemieckie Fuechse Berlin. Wszystkie te zespoły wykonały duży krok w stronę awansu do ćwierćfinału. W meczach rewanżowych, które zaplanowano na 28 marca (wtorek) będą miały kilkubramkowe zaliczki i w dodatku atut własnego parkietu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Błachowicz pojechał na egzotyczne wakacje. Pokazał hitowe zdjęcie

Wydarzeniem dnia była kapitalna gra islandzkiego skrzydłowego szwajcarskiego Kadetten Schaffhausen, Odinna Thora Rikhardssona. 25-letni zawodnik rzucił 14 bramek i pomylił się tylko raz! Latem do zespołu z Szafuzy przeniesie się reprezentant Polski, Ariel Pietrasik.

W "polskim" starciu górą Jakub Skrzyniarz grający dla hiszpańskiej Bidasoi Irun, która pokonała portugalski Sporting Lizbona, gdzie występuje Patryk Walczak.

Wyniki pierwszych meczów 1/8 finału Ligi Europejskiej: 

HC Motor Zaporoże - RK Nexe Nasice 23:27 (8:13)
Najwięcej bramek: dla Motoru - Dmytro Horiha, Ihor Turchenko, Iurii Kubatko - po 5; dla Nexe - Predrag Vejin 7, Aleksandar Bakić, Fran Mileta - po 5.

Skjern Handbold - Fuechse Berlin 23:28 (11:14)
Najwięcej bramek: dla Skjern - Jakob Rasmussen, Rene Rasmussen, Simen Pettersen - po 4; dla Fuechse - Robert Weber 9, Mathias Gidsel 7.

Benfica Lizbona - SG Flensburg-Handewitt 26:39 (10:21)
Najwięcej bramek: dla Benfiki - Leandro Borges 6, Demis Grigoras 4; dla Flensburga - Emil Jakobsen 9, Simon Hald Jensen 7, Franz Semper 6.

Bidasoa Irun - Sporting CP Lizbona 30:27 (11:12) 
Najwięcej bramek: dla Bidasoi - Jon Azkue 6, Rodrigo Salinas, Julen Aguinagalde - po 4; dla Sportingu - Francisco Costa 8, Edney Silva 5.

Ferencvaros - Montpellier HB 30:36 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Ferencvaros - Bence Nagy 9, Alex Bognar, David Debreczeni - po 5; dla Montpellier - Diego Simonet 7, Kyllian Villeminot 6.

Fraikin BM Granollers - Skanderborg Aarhus 32:34 (12:20)
Najwięcej bramek: dla Granollers - Jan Gurri 6, Yusuf Faruk, Guilherme Torriani, Esteban Salinas - po 4, ; dla Skanderborg - Hakun West Av Teigum 9, Thomas Arnoldsen 7.

Kadetten Schaffhausen - Ystads IF 38:32 (21:17)
Najwięcej bramek: dla Kadetten - Odinn Thor Rikhardsson 14; dla Ystads IF - Kim Andersson 8, Ebbe Stankiewicz, Jonathan Svensson - po 5.

Valur - Frisch Auf! Goeppingen 29:36 (13:17)
Najwięcej bramek: dla Valur - Magnus Magnusson 9; dla Goeppingen - Kevin Gulliksen 9, Marcel Schiller 8, Tim Kneule 6.

Czytaj także:
MKS Zagłębie Lubin wciąż bezbłędne
Beniaminek rozprawił się z medalistą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty