W Sandra Spa Pogoni Szczecin mimo spadku powiało optymizmem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Wojciech Jedziniak
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Wojciech Jedziniak
zdjęcie autora artykułu

Sandra Spa Pogoń nie przedłużyła szansy na utrzymanie się w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Warunkiem było ogranie Torus Wybrzeża. - Mieli klasyczny plan na mecz, w którym gdańszczanom wszystko wyszło - ocenił trener Wojciech Jedziniak.

Szczypiorniści Sandra Spa Pogoni do 22. minuty wyglądali naprawdę dobrze przeciwko Torus Wybrzeżu (9:10 na tablicy wyników). Szczecinianie musieli odnieść zwycięstwo. Tylko to przedłużało ich nadzieję na utrzymanie się w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Wszystko posypało się jeszcze przed końcem pierwszej połowy. - Nadzialiśmy się na najgroźniejszą broń Wybrzeża, kontratak w drugie tempo, w pierwsze tempo - ocenił trener Wojciech Jedziniak.

Szkoleniowiec Portowców podkreślił przy tym, że jego drużyna doskonale wiedziała, na co stać Wybrzeże i jak ten mecz może wyglądać (więcej o samych zawodach tutaj). - Wynikało to z naszej niefrasobliwości w ataku. Tak naprawdę Wybrzeże gra to cały sezon, czyli ten kontratak. Mieli klasyczny plan na mecz, w którym wszystko im wyszło - dodał.

- Spadamy z ligi. To jest koniec sezonu. To, że jedziemy jeszcze do Puław, już nic nie zmienia. Możemy jedynie, a przynajmniej mam taką nadzieję, podnieść głowę jako zespół. Mamy utrzymać ducha sportowego. Wybrzeże pokazało, że jest zespołem na 4. miejsce, o co walczyło. My musimy powalczyć w Puławach, żeby to była rywalizacja fair play - stwierdził Jedziniak.

Jego zdaniem o porażce zdecydowało co najmniej kilka elementów handballowego rzemiosła. - Skuteczność, brak konsekwencji, brak realizacji założeń taktycznych w kluczowych momentach meczu - wymienił.

Na koniec wlał w kibiców Pogoni trochę optymizmu. - Ja mam nadzieję, że w męskim wydaniu piłka ręczna przetrwa - podsumował.

Czytaj więcej: --> Błysk 17-latka w Szczecinie. Wróży się mu wielką karierę

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Pogoń szybko wróci do PGNiG Superligi Mężczyzn?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
IsAn
9.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie trenerze ten mecz był o nic! juz ci co mieli deficyt zakontraktowali punkty! w tym zestawieniu tylko Kielce i Płock nie umoczyły sie w układziki a reszta szkoda gagać wystarczy przeanaliz Czytaj całość