Kilka dni temu informowaliśmy, że Maciej Zarzycki nie zdecyduje się na powrót do Opola i wybierze ofertę Azotów. Środkowy z przeszłością w kadrze będzie próbował odbudować się po nieudanej przygodzie we Francji. Latem 2022 roku związał się z drugoligowcem z Nancy, ale od początku sezonu grał niewiele, nie zdobył zaufania trenera do końca rozgrywek i postanowił wrócić do Polski.
Pozycja środkowego była priorytetem dla Azotów Puławy. Po sezonie 2022/23 z klubu odejdą podstawowy rozgrywający Ignacio Valles i wieloletni zawodnik puławian Bartosz Kowalczyk.
Zarzycki wraca w rodzinne strony - jest wychowankiem Unii Lublin. W Superlidze występował w Gwardii Opole, będąc liderem jej rozegrania. W 169 meczach rzucił 255 bramek i zapracował na status jednego z najlepszych polskich środkowych, doczekał się debiutu w reprezentacji i był brany pod uwagę jako kandydat do udział w mistrzostwach Europy.
ZOBACZ:
Hit transferowy THW Kiel
Finał Superligi skończy się w sądzie?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"