Piotrkowianki miały w sobotę atut w postaci własnego boiska, ale to KPR Gminy Kobierzyce był faworytem starcia. Nie dość, że ekipa z Dolnego Śląska dysponowała znacznie szerszą ławką od rywalek, to jeszcze zawodniczki Marcina Palicy mogą się poszczycić w tym sezonie naprawdę niezłą i równą formą.
Pierwsza połowa meczu w Piotrkowie Trybunalskim miała wyrównany przebieg i obfitowała w zwroty akcji. Z początku lepiej prezentowały się na parkiecie gospodynie pojedynku (4:2 w 9'), ale ich przeciwniczki potrafiły nadrobić straty z nawiązką.
I to solidną, ponieważ po tym jak sygnał do ataku dała brązowym medalistkom Małgorzata Buklarewicz, rozpoczęły one znakomity fragment gry w ataku oraz obronie (5:9 w 18'). Chwilę później kapitalną serią odpowiedziała jednak Piotrcovia i spotkanie rozpoczęło się "od nowa".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?
Wynik do przerwy mógł napawać drużynę z województwa łódzkiego optymizmem, ale kobierzyczanki szybko im ten optymizm odebrały znakomitym początkiem drugiej połowy (12:17 w 34'). Tym razem gospodynie spotkania nie potrafiły już znaleźć sposobu na odrobienie strat i emocje opadły.
W sobotnim meczu różnicę zrobiły dwie zawodniczki - rozgrywająca Małgorzata Buklarewicz, która na dziesięć rzutowych prób pomyliła się tylko raz i dołożyła do tego dorobku również pięć asyst, a także golkiperka Wiktoria Saltaniuk, która broniła w Piotrkowie Trybunalskim z 53-procentową skutecznością.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KPR Gminy Kobierzyce 23:28 (12:13)
Piotrcovia: Sarnecka, Suliga - Gadzina 5, Królikowska 3, Radushko 3, Grobelna 2, Schneider 2, Mielewczyk 2, Szczepanek 2, Mokrzka 1/1, Sobecka 1, Trbovic 1, Waga 1.
Karne: 1/3
Kary: 8 min.
KPR: Kowalczyk, Saltaniuk - Buklarewicz 9/4, Cygan 4, Smolinh 4, Wiertelak 4, Drażyk 3/2, Despodovska 2, Janas 1, Kozioł 1, Kocińska, Kucharska, Kocińska, Ważna, Melekescewa.
Karne: 6/8
Kary: 6 min.
Sędziowie: Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka
Czytaj także:
W takim składzie Polki rozpoczną walkę o ME 2024
Kolejny transfer mistrzyń. Nowa skrzydłowa w KGHM MKS Zagłębiu Lubin