- Nie udało nam się doprowadzić do remisu w końcowych sekundach. Sam miałem okazję, ale sędziowie odgwizdali mi faul ofensywny. Popełniliśmy za dużo błędów w decydujących momentach. Zrobimy wszystko by wygrać rewanż i zająć piąte miejsce - powiedział dla Dziennika Wschodniego zawodnik Azotów Puławy, Robert Nowakowski.
Źródło artykułu: