Różnica klas w meczu wicemistrzyń Polski. Turecka gwiazda grała "sama"

Materiały prasowe / Orlen Superliga / KPR Gminy Kobierzyce / Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce
Materiały prasowe / Orlen Superliga / KPR Gminy Kobierzyce / Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce

Sobotnie spotkanie drugiej rundy eliminacji do Ligi Europejskiej piłkarek ręcznych jest potwierdzeniem, że w grach zespołowych wygrywa drużyna, a nie indywidualności. Gra mistrza Turcji w Kobierzycach opierała się wyłącznie na Yeliz Ozel.

- Nie miałyśmy dostępu do zbyt wielu materiałów z spotkań naszego przeciwnika, także dokonałyśmy analizy na tyle, ile było to możliwe - mówiła Magdalena Drażyk przed meczem Armada Praxis Yalikavakspor.

Wicemistrzynie Polski wiedziały jednak, że ich przeciwnik będzie opierać swoją grę na 44-letniej środkowej rozgrywającej Yeliz Ozel, która uważana jest za jedną z najlepszych tureckich szczypiornistek wszech czasów.

Mimo że to był debiut kobierzyczanek w Lidze Europejskiej, a z mistrzem Turcji nigdy się nie spotkały, bardzo dobrze czytały grę i szybko zaczęły dominować (4:1 w 6'). Od pierwszych minut kapitalnie spisywały się skrzydłowe Mariola Wiertelak i Patrycja Kozioł, które do spółki w całym meczu zdobyły dla ekipy z Dolnego Śląska... aż dwadzieścia bramek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Turczynki zaliczyły w tym spotkaniu kilka zrywów. Odrabiały kilkubramkowe straty (12:12 w 22'), ale... później znów musiały gonić wynik. Tak naprawdę niemalże wszystko było zależne od tego, co pokaże Yeliz Ozel.

W drugiej połowie szczypiornistki Marcina Palicy utrzymywały bezpieczny dystans, ale pod koniec trzeciego kwadransa ich przewaga niebezpiecznie stopniała do dwóch trafień (26:24 w 45'). Krótko po tym, wicemistrzynie Polski, którym zależało na jak największej zaliczce przed meczem rewanżowym, ruszyły z pięciobramkową serią, która dobiła rywalki.

Ostatecznie KPR Gminy Kobierzyce przystąpi do rewanżu z solidnym zabezpieczeniem w postaci dziewięciu bramek i jest już jedną nogą w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Tam na zwyciężczynie dwumeczu czeka norweski Larvik HK.

Liga Europejska Kobiet:

KPR Gminy Kobierzyce - Armada Praxis Yalikavakspor 36:27 (20:15)

Kobierki: Kowalczyk, Chojnacka, Saltaniuk - Kucharska 1, Drażyk 5, Buklarewicz 1, Polańska 2, Wiertelak 11, Kozioł 9, Ważna 4, Świerczek 1, Melekestseva 2.
Karne: 2/2
Kary: 8 min.

Yalikavakspor: Rombescu, Karademir - Seven B., Seven G., Gedik 1, Ozel 9, Isic 6, Ozturk 3, Akgun 2, Aydemir 3, Akman, Ozdemir, Yildiz, Burhan 3.
Karne: 3/3
Kary: 12 min.

Komentarze (2)
avatar
marekmazur5
5.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadal widać profesjonalizm . Pani Mariola Wiertelak ze swoimi warunkami fizycznymi gra na pozycji obrotowej. ( Brawo) 
avatar
marekmazur5
5.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje za profesjonalną relacje z meczu. Wszystkie szczegóły meczu zgodne z faktami z boiska. Wyobraźnia i szybkość w relacji u autora na najwyższym poziomie. ( ale chyba tylko....).