Inaczej nie wyjdziemy z marazmu. Ważne słowa nowego wiceprezesa ZPRP

Materiały prasowe / MKS FunFloor Lublin / Na zdjęciu: Tomasz Lewtak
Materiały prasowe / MKS FunFloor Lublin / Na zdjęciu: Tomasz Lewtak

Tomasz Lewtak, nowy wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce, wierzy w rozkwit polskiego szczypiorniaka po latach stagnacji, wynikającej "z braku pracy u podstaw". Swą wizję odbudowy dyscypliny przedstawił wywiadzie dla "Kuriera Lubelskiego".

W ostatnim czasie doszło do istotnych zmian w polskiej piłce ręcznej. Sławomir Szmal został nowym prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce, a jego zastępcą 36-letni Tomasz Lewtak, prezes Lubelskiego Związku Piłki Ręcznej i utytułowanej drużyny MKS FunFloor Lublin.

Nowy wiceprezes ZPRP udzielił obszernego wywiadu "Kurierowi Lubelskiemu" i podkreślił, że cieszy go pojawienie się nowej siły w polskim szczypiorniaku w osobie Sławomira Szmala. - Piłka ręczna w ostatnim czasie więdła. Wierzę, że teraz zacznie rozkwitać - mówi.

- Nie będę ukrywał, że prezes Szmal od początku widział mnie w swojej ekipie, ale nie sądziłem, że będzie to jedna z najwyższych funkcji w związku. To dla mnie wyróżnienie, ale na pewno nie traktuję go jako spełnienia moich osobistych marzeń, bo najistotniejsze jest to, że dokonuje się właśnie bardzo ważna zmiana - przyznaje Tomasz Lewtak.

ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji

Zdaniem nowego wiceprezesa problemem największym polskiej piłki ręcznej jest brak pracy u podstaw. - Pieniądze w związku były, są i mam nadzieję, że będą. Moim zdaniem ich strumień nie zawsze kierowano tam, gdzie powinno się to robić. Pieniądze trafiały do gotowych już produktów sportowych - ocenia.

Tomasz Lewtak wskazuje na konieczność powrotu piłki ręcznej do szkół i budowanie solidnych fundamentów, które daje szkolenie młodzieży. - Priorytetem jest dla mnie przywrócenie tej dyscypliny do polskich szkół. To sport rozwijający w każdym elemencie: trzeba rzucać, skakać, siłować się. Jest wszystko, czego oczekują dzieci. Tylko trzeba im to pokazać - zaznacza.

Lewtak zauważył, że kluczowym elementem rozwoju są także lokalne inicjatywy, takie jak Akademia Michała Szyby w Lublinie, która ma stanowić podstawę dla systemu szkoleniowego w regionie.

Wiceprezes odniósł się także do wyzwań, przed którymi stoją kluby, takie jak Azoty-Puławy. Lewtak zapewnił, że ZPRP będzie lobbować na rzecz utrzymania tych ośrodków, mimo trudności polityczno-ekonomicznych. - Nie możemy pozwolić, by tak ważny ośrodek szkoleniowy zniknął z mapy. Azoty mogą liczyć na naszą pomoc - podkreśla.

Tomasz Lewtak mówił o swojej pracy w MKS FunFloor Lublin, gdzie od dwóch lat pełni funkcję prezesa. Dzięki wsparciu lokalnych władz i sponsorów klub osiągnął nowy poziom organizacyjny. Cel? Powrót do złotych czasów i walka o najwyższe trofea w Polsce oraz sukcesy na arenie międzynarodowej.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty