W styczniu 2023 roku Tomasz Gębala wziął udział w mistrzostwach świata, które były organizowane w naszym kraju. Miesiąc później z kolei postanowił zakończyć karierę w reprezentacji Polski.
Gębala, który obecnie jest zawodnikiem Industrii Kielce, wykluczył teraz swój ewentualny powrót do kadry narodowej. W rozmowie z TVP Sport podkreślił, że jego decyzja o rezygnacji z gry w reprezentacji była dokładnie przemyślana.
- To wykluczone. Decyzja, którą podjąłem, nie była spontaniczna czy podjęta pod wpływem impulsu. Wiem, że gdybym wrócił, to nie byłbym w stanie dać drużynie takiej jakości, jakiej wszyscy oczekują i jaką sam chciałbym dać - wyjaśnił były reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Dyskusje na temat ewentualnego powrotu pojawiły się po znakomitym występie przeciwko PGE Wybrzeżu Gdańsk. Gębala jednak nawet nie wyobraża sobie, jak miałoby to wyglądać pod względem poinformowania aktualnych reprezentantów kraju.
- To byłoby niepoważne w stosunku do chłopaków, którzy są obecnie w drużynie. Jakby to wyglądało? "Przepraszam, ale zmieniłem zdanie i chcę wrócić". Nie, nie mógłbym tego zrobić i tego na pewno nie zrobię. Etap "reprezentacja Polski" już w mojej karierze zamknąłem - podkreślił 29-latek.
Tym samym Gębala do końca kariery zamierza skupić się już wyłącznie na zmaganiach klubowych. Obecnie jego Industria jest niepokonana w Orlen Superlidze, zaś w Lidze Mistrzów zajmuje 5. miejsce w grupie.