Grupa C
Pierwsze spotkanie grupy C, które rozpocznie się o godzinie 18:15, będzie meczem o życie dla zespołów Niemiec i Szwecji. Obie reprezentacje miały chrapkę na powalczenie o medale w austriackiej imprezie. Polskich kibiców na pewno jednak nie martwi fakt, że reprezentacja Bogdana Wenty mocno im te plany pokrzyżowała i pokonała oba kraje. To nie była jednak tak duża sensacja, jak urwanie punktów tym ekipom przez rewelacyjnie spisującą się Słowenię, która najpierw minimalnie pokonała Szwecję, a dzień później zremisowała z Niemcami, co można było uważać za... sukces naszych zachodnich sąsiadów, którzy do połowy przegrywali pięcioma bramkami. Teraz w trzecim meczu reprezentacje Szwecji i Niemiec mają okazję na rehabilitację przed swoimi kibicami.
Mało kto się spodziewał, że Polska dowodzona przez Bogdana Wentę, po zwycięstwach nad Niemcami i Szwecją, o pierwsze miejsce w grupie C zagra z liczącą niewiele ponad dwa miliony mieszkańców Słowenią. Reprezentacja Zvonimira Serdarusicia zweryfikowała już plany swoich wcześniejszych rywali i teraz przy zwycięstwie nad Polakami mogłaby zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie, która nazywana była przez wielu grupą śmierci i to zdecydowanie nie przez obecność w niej kraju znad Morza Adriatyckiego. Faworytami najbardziej interesującego kibiców znad Wisły spotkania są jednak bez wątpienia Polacy, wśród których znakomicie gra przede wszystkim bramkarz Sławomir Szmal, chwalony notorycznie przez media. Mecz Polski ze Słowenią będzie miał duże znaczenie, jeśli chodzi o walkę o medale w Mistrzostwach Europy. Gdy wygrają biało-czerwoni, to będą już jedną nogą w półfinałach austriackiej imprezy. Ostatnie spotkania Słowenii pokazały jednak, że tej reprezentacji nie można lekceważyć.
22.01.2010
18:15 - Niemcy - Szwecja
20:15 - Polska - Słowenia
ME 2010: Grupa C
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polska | 2 | 2 | 0 | 0 | 54:49 | 4 |
2 | Słowenia | 2 | 1 | 1 | 0 | 61:59 | 3 |
3 | Niemcy | 2 | 0 | 1 | 1 | 59:61 | 1 |
4 | Szwecja | 2 | 0 | 0 | 2 | 49:54 | 0 |
Grupa D
W grupie D jak na razie zdecydowanie rządzi i dzieli reprezentacja Hiszpanii. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego wygrali dwa pierwsze mecze - przeciwko Czechom i Węgrom. Co prawda byli oni faworytami tych spotkań, jednak swoją klasę zawodnicy obu reprezentacji ze środkowej Europy pokazali między innymi w pojedynkach z Francją. Zwycięstwa różnicą 10 i 11 bramek w wykonaniu Hiszpanii muszą budzić respekt u Francuzów. Podopieczni Clauda Onesty w poprzednich spotkaniach zafundowali swoim kibicom nerwówkę. Co prawda mają już zapewniony awans z grupy, lecz z taką grą zbyt wiele nie zwojują. Bez wątpienia jednak nie wyjdą na parkiet z pozycji przegranych i nie dadzą Hiszpanii wygrać bez walki.
W drugim spotkaniu, które będzie rozgrywane równolegle z meczem biało-czerwonych, o awans zagrają ze sobą Czesi i Węgrzy. Reprezentacja naszych południowych sąsiadów przegrała jak dotąd oba pojedynki, jednak w potyczce z Francją pokazała, że nie oddaje punktów bez walki i z wyniku 3:10 doszła do rezultatu 17:17! W końcówce lepsi byli jednak Francuzi i tym razem nie doszło do niespodzianki. Węgrzy napsuli nerwów Trójkolorowym jeszcze bardziej i urwali im punkt. W meczach z Hiszpanią oba zespoły nie dały jednak rady i zdecydowanie przegrały. Zwycięzca potyczki Węgry - Czechy zapewni sobie awans do dalszej fazy.
22.01.2010
18:15 - Francja - Hiszpania
20:15 - Węgry - Czechy
ME 2010: Grupa D
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Hiszpania | 2 | 2 | 0 | 0 | 71:50 | 4 |
2 | Francja | 2 | 1 | 1 | 0 | 50:49 | 3 |
3 | Węgry | 2 | 0 | 1 | 1 | 54:63 | 1 |
4 | Czechy | 2 | 0 | 0 | 2 | 45:58 | 0 |