O ile łatwo wyjaśnić wygrane w przeszłości takich piłkarzy jak Andrzej Niedzielan czy Adrian Sikora, to już do nieco kuriozalnej sytuacji doszło rok temu. Mimo tego, że Górnik po beznadziejnej jesieni zajmował ostatnie miejsce w tabeli, najlepszym graczem został wybrany Jerzy Brzęczek, wtedy już "odstrzelony" przez Henryka Kasperczaka. Jesienią zabrzanie przegrywali pod jego kierunkiem większość spotkań, a on został z kolei wybrany trenerem roku.
Wyniki plebiscytu nie są oczywiście znane, ale nie jest tajemnicą, że rok 2009 należał w Zabrzu do piłkarzy ręcznych. Kiedy Górnik spadł z ligi, NMC Powen awansował do ekstraklasy. Na ten moment w tabeli jest na przedostatnim miejscu, ale biorąc pod uwagę, że w zespole gra ośmiu wychowanków, wynik jest do przyjęcia. Piłkarzom ręcznym na pewno pomoże też świetna atmosfera wokół tej dyscypliny sportu. Wszystko rozstrzygnie się już za kilkadziesiąt godzin.