SPR Lublin - Start Elbląg 09.03.2010r. godz. 18.00
Dla mistrzyń Polski tak ostatni, jak i kolejny miesiąc, zapowiadają się niesamowicie pracowicie. Poza meczami w fazie play-off czeka je bowiem jeszcze rywalizacja w 1/4 finału Pucharu EHF z Randers HK oraz finał Pucharu Polski. Pierwsze spotkanie z Dunkami odbędzie się już w niedzielę. By mieć więcej czasu na przygotowanie się do niego władze SPR-u postanowiły przełożyć pojedynek ze Startem Elbląg na wtorek.
Grzegorz Gościński nie ma na razie do dyspozycji wszystkich zawodniczek. Ciągle kontuzjowane są Sabina Włodek i Małgorzata Majerek, przy czym ta druga rozpoczęła już indywidualne treningi, ale wiele wskazuje na to, że jeszcze jakiś czas nie zobaczymy jej na boisku. Na razie więc drużyna musi sobie radzić bez nich, co w 1/4 fazy play-off nie powinno być jeszcze odczuwalne.
W Starcie problemów także nie brakuje. Co prawda do treningów powróciła Anna Lisowska, jednak nie jest ona na razie gotowa do gry. Dodatkowo z urazem zmagają się Edyta Grudka, Katarzyna Stradomska i Marta Miecznikowska. Pewnym kłopotem Andrzeja Drużkowskiego może być także zmęczenie spowodowane meczami i długimi podróżami. W sobotę bowiem elblążanki grały w Jeleniej Górze, a już we wtorek prosto z autokaru wyjdą na boisko w Lublinie, co na pewno nie pozostanie bez wpływu na ich postawę.
Zdecydowanymi faworytkami wtorkowego meczu, jak i całej rywalizacji, są więc oczywiście mistrzynie Polski. Każdy inny wynik niż ich dwukrotne, pewne zwycięstwo na pewno będzie sporą niespodzianką. Co prawda zawodniczki Startu prezentują się ostatnio nieźle, ale na razie raczej nie stać ich na zwycięstwa z czołowymi zespołami ligi.
Tak było w sezonie zasadniczym
Start Elbląg - SPR Lublin 22:33
SPR Lublin - Start Elbląg 36:27