- Wiadomo, że z HSV będzie bardzo ciężko, ale kielczanie mają szansę. Jeśli cała drużyna wzniesie się na wyżyny swoich możliwości i przede wszystkim sami uwierzą w możliwość pokonania HSV, to mogą sprawić niespodziankę. Tym bardziej, że w ostatnich meczach w Bundeslidze Hamburg miał problemy i nie grali tak jak wcześniej - mówi reprezentant Austrii, który swego czasu miał szansę grać w z orzełkiem na piersi. Przypomnijmy, że ekipa z Hamburga ostatnio najpierw przegrała wysoko w Color Line Arena z VfL Gummersbach, a później długo męczyła się właśnie z Fuchse Berlin.
Jednocześnie Konrad Wilczyński jest pod wrażeniem gry Vive Targów - Podoba mi się pozycja i rozwój ekipy kieleckiej. Są bardzo ambitni, a do tego mają silną drużynę - dodaje.