KPR katem Olkuskiego SPR - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - SPR Olkusz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mecz pomiędzy KPR Jelenia Góra, a SPR Olkusz zapowiadał się niezwykle emocjonująco. KPR nie mógł sobie pozwolić na stratę punktów, ponieważ nadal goni AZS Wrocław w ligowej tabeli, a olkuszanki musiały wygrać ten mecz, aby przedłużyć nadzieje na pozostanie w Ekstraklasie. Ewentualna wygrana gospodyń oznaczała pewną degradację drużyny z małopolski.

Nim spotkanie się rozpoczęło, obie drużyny i kibice zgromadzeni w jeleniogórskiej hali pożegnali minutą ciszy dyrektora biura SPR Olkusz, Pana Romana Nowosada.

Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków gospodyń, zdekoncentrowane olkuszanki seriami popełniały błędy, a KPR szybko odskoczyły swoim rywalką. Po golu Agnieszki Koceli w 6 minucie, KPR prowadził 4:1. podopieczne Aleksandry Pawelskiej potrafiły jednak otrząsnąć się po tym i golach Pauliny Leczyńskiej i Aleksandry Giery przegrywały już tylko 4:3 w 9 minucie. Jednak to było wszystko na co było stać w dniu dzisiejszym przyjezdne. Twarda gra w obronie i bardzo skuteczna gra w ataku gospodyń, pozwoliła odskoczyć SPRowi w 18 minucie na 9:4. W tym czasie na ławkę kar powędrowała Marta Dąbrowska i SPR mógł zacząć odrabiać straty, szybkie dwie bramki Anny Brachmańskiej i Giery, mogły wlać nieco optymizmu w serca Olkusza, jednak odpowiedź podopiecznych Zdzisława Wąsa była porażająca. Pomiędzy 20 a 30 minutą KPR rzucił dziewięć bramek, przy zaledwie dwóch straconych, ośmieszając przy tym dziurawą obroną przyjezdnych. Na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 18:8 dla gospodyń.

Druga odsłona to mądra i rozsądna gra KPR Jelenia Góra. Trwała wymiana ciosów, gol za gol. Gospodynie nie pozwoliły zbliżyć się rywalowi na mniej niż 8 bramek, w 50 minucie na tablicy widniał wynik 28:20 dla KPR. Bardzo dobrze między słupkami spisywała się Agnieszka Szalek, której interwencje były raz po raz oklaskiwane przez liczną jeleniogórską publiczność. Olkuszanki próbowały jeszcze powalczyć, ale nie miały najmniejszego pomysłu na mądrą grę drużyny ze stolicy Karkonoszy.

Mecz zakończył się pewnym i zasłużonym zwycięstwem KPR Jelenia Góra 35:25 co oznacza, że SPR Olkusz żegna się z Ekstraklasą, bowiem nie ma już szans na zajęcie 10 miejsca premiującego grę w barażach z którąś z 1-ligowych drużyn.

Po meczu trener jeleniogórzanek, Zdzisław Wąs powiedział: - Tylko nieliczni wiedzieli jak bardzo ważny był ten mecz. Cieszę się bardzo, że nasze dziewczyny pokazały klasę. Ogromne brawa należą się Monice Odrowskiej i Agnieszce Szalek, były jasnymi gwiazdami tego spotkania, jednak cała drużyna zasłużyła na pochwałę, każda z nich włożyła całe swoje serce. To było widać i za to im serdecznie dziękuje, brawo!

KPR Jelenia Góra - SPR Olkusz 35:25 (18:8)

KPR Jelenia Góra: Kozłowska, Szalek - Odrowska 8, Kobzar 7, Załoga 6, Kocela 5, Dąbrowska 5, Buklarewicz 4.

SPR Olkusz: Kozieł, Krzemińska - Giera 7, Leszczyńska 6, Kompała 4, Brachmańska 3, Magolon 2, Przytuła 1, Karnia 1, Ignatova 1, Jędrusik, Basiak

Kary: KPR - 12 min, SPR - 14 min

Sędziowie: Cezary Figarski - Dariusz Żak

Widzów: 450

Źródło artykułu: