Liga Mistrzyń: HC Lipsk zakończył bez punktów

Maciej Brum 22 Marca 2010, 11:04

Grupa 1

Jeszcze przed rozpoczęciem tej serii spotkań wiadomo było, że HC Lipsk zajmie ostatnie miejsce w grupie. Zespół Karoliny Kudłacz chciał jednak powalczyć o pozytywne zakończenie swojego udziału w Lidze Mistrzyń. Gospodynie jednak praktycznie od początku prowadziły, nie mając problemu z powiększaniem przewagi. Już do przerwy Györi wygrywało 13:7. Po zmianie stron mistrzynie Niemiec miały jeszcze mniej do powiedzenia. Węgierki rozpędzały się coraz bardziej, prowadząc w 47. minucie 25:13. Ostatecznie zwyciężyły 30:19, zajmując drugie miejsce w swojej grupie i awansując po raz czwarty z rzędu do półfinału. 2 bramki dla pokonanych rzuciła Polka.

W drugim spotkaniu także lepsze były gospodynie, które by nie czekać na wynik niedzielnego meczu w Györi i być pewnym pierwszego miejsca w grupie, musiały wygrać. Początek tego pojedynku zapowiadał niezwykle trudną przeprawę gospodyń. Po 20 minutach było bowiem tylko 8:7. Później jednak nastąpił koncert gry Norweżek, które już do przerwy prowadziły 13:7, by po zmianie stron doprowadzić do wyniku 19:9. W tym momencie wiadomo było, że nic już nie może się wydarzyć. Ostatecznie Larvik wygrał 30:23, zapewniając sobie pierwsze miejsce w swojej grupie.

Larvik HK - Krim Mercator Lublana 30:23 (14:8)
Györi AUDI ETO KC - HC Lipsk 30:19 (13:7)

Grupa 2 W grupie 2 wszystko było jasne już przed ostatnią serią spotkań. Pierwsze miejsce przypaść miało C.S. Oltchim Rm. Valcea, natomiast drugie Viborgowi Handbold Klub A/C. Nie dziwi więc, że Rumunki potraktowały sobotni mecz ulgowo. Pomimo takiego podejścia, w pierwszej połowie udawało im się nawiązywać walkę z przeciwniczkami, w związku z czym przegrywały tylko 15:17. Po zmianie stron gospodynie przyspieszyły, powiększając przewagę i wygrywając 33:26. W drugim pojedynku stawką było 3. miejsce w tabeli. Austriaczki rozpoczęły bardzo zdecydowanie, prowadząc 9:3. Przeciwniczki nie miały jednak zamiaru łatwo odpuszczać i do przerwy zredukowały stratę tylko do jednej bramki. Po zmianie stron walka przez cały czas była bardzo wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować większej przewagi. Drugie 30 minut zakończyło się identycznym rezultatem jak pierwsze i dzięki wygranej 28:26 Hypo zajęło trzecie miejsce w grupie 2. Viborg Handbold Klub - C.S. Oltchim Rm. Valcea 33:26 (17:15) Hypo Niederösterreich - HC Dinamo Wołgograd 28:26 (14:13)

Pary 1/2 finału Ligi Mistrzyń: Viborg Handbold Klub A/C - Larvik HK Györi AUDI ETO KC - C.S. Oltchim Rm. Valcea