Bohaterami sobotniego meczu bez wątpienia byli Wojciech Zydroń i Remigiusz Lasoń. Skrzydłowy i rozgrywający puławskiej ekipy zdobyli dla swojej drużyny po 10 bramek. Ich celne trafienia w dogrywce przesądziły o zwycięstwie Azotów nad Zagłębiem Lubin.
Trener puławian, Bogdan Kowalczyk po spotkaniu zadowolony był z postawy swojego zespołu oraz osiągniętego wyniku, który przez długi okres czasu był niekorzystny dla jego podopiecznych. Były szkoleniowiec Wisły Płock komplementuje również piłkarzy ręcznych Zagłębia Lubin, wysoko ceniąc ich umiejętności.
- Zagłębie jest drużyną rutynowaną, obytą, która była mistrzem Polski. Pokazali kilka akcji, które potrafią tylko oni i może kielczanie. Nikt więcej. Mecz był bardzo ładny, cały czas na styku, ale i bardzo trudny dla zawodników i trenerów, bo mieliśmy dodatkowe 10 minut. Nie chcę nikogo wyróżniać, niech wspólnie się starają i jak najwięcej pomagają sobie na boisku. W Lubinie będzie bardzo trudno wygrać, bo atut własnego parkietu, to przewaga minimum pięciu bramek - powiedział na łamach Kuriera Lubelskiego trener Bogdan Kowalczyk.