Jeśli oba kluby dogadają się, to jest możliwe, że Szmal już we wrześniu stanie w bramce kieleckiego klubu. "Kasa" w rozmowie z Przeglądem Sportowym poinformował, że o jego powrocie go Polski w głównej mierze zadecydowała długość kontraktu przedstawionego przez Vive Targi Kielce. A jak długo trwały negocjacje z kieleckim klubem? - Nie wiem, nie brałem w nich udziału. Poza tym zawód piłkarza ręcznego nie polega na tym, że na całą karierę jest się przypisanym do jednego klubu. Zdecydowałem się na powrót do kraju wcześniej niż przewidywałem, ale nie żałuję - powiedział Szmal na łamach Przeglądu Sportowego.
W środę Sławomir Szmal razem z kolegami z reprezentacji Polski pojawił się w Pałacu Prezydenckim, by oddać hołd tragicznie zmarłemu Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.