Wynik meczu otworzył w Tomasz Kozłowski, który w 2. minucie wykorzystał rzut karny. Niespodziewanie w 5. minucie goście wyszli na prowadzenie 4:3, a chwilę później 5:3. Na tym jednak walka Piotrkowianina się skończyła. W 10. minucie bramkę zdobył Paweł Adamczak i Zagłębie odzyskało prowadzenie - 7:6. Kolejne fragmenty gry to już zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy bezlitośnie wykorzystywali błędy zespołu z Piotrkowa. W 12. minucie było już 9:6, a w 20. 15:8. Zagłębie grało konsekwentnie i powiększało swoją przewagę. Goście starali się zniwelować straty, ale nie potrafili poradzić sobie z twardą obroną Zagłębia i świetnie dysponowanym Michałem Świrkulą. Wynik był sprawą rozstrzygniętą już do przerwy, gdyż lubinianie prowadzili 21:12.
W drugiej części spotkania Jerzy Szfraniec wprowadził drugą siódemkę. Michała Swirkulę zastąpił Adam Malcher, na parkiecie pojawili się także Piotr Obrusiewicz, Konstantin Jakowlew, Adam Steczek i Bartłomiej Tomczak, który spisywał się znakomicie. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Przeważało Zagłębie, które w 40. minucie prowadziło już różnicą dwunastu bramek - 30:18. Spora w tym zasługa Adama Malchera, który skutecznie bronił rzuty gości. Bartłomiej Tomczak raz po raz nękał defensywę Piotrkowianina i zdobywał bramki jak na zawołanie. W samej końcówce spotkania przewaga Zagłębia nieco stopniała, ale nie zmieniło to faktu, ze lubinianie cieszyli się z pewnej wygranej 37:28.
MKS Zagłębie Lubin - MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. 37:28 (21:12)
Zagłębie: Malcher, Świrkula - Orzłowski 2, Stankiewicz 6, Niedośpiał 2, Steczek 1, Tomczak 8, Paweł Adamczak 2, Fabiszewski 1, Kozłowski 6, Piotr Adamczak 3, Obrusiewicz 3, Jakowlew, Nowak 3.
Kary: 4 min.
Piotrkowianin: Ner, Matulski - Bodasiński 1, Mróz 6, Płócienniczak 4, Skalski 2, Wasilewski, Laskowski 2, Różański, Wolski 3, Petricheev 3, Masłowski 6, Piórkowski 1.
Kary: 8 min.
Sędziowali: Grzegorz Toczyński, Grzegorz Schiwon (obaj Zabrze), Delegat ZPRP: Zbigniew Tarczykowski (Osina).
Widzów: ok 200.