Przed sezonem oba zespoły zapowiadały walkę o najwyższe cele, medale mistrzostw Polski. Rozgrywki zweryfikowały ambitne plany obu drużyn. Szczypiorniści Zagłębia Lubin w ćwierćfinale mistrzostw Polski po pasjonującym trójmeczu musieli uznać wyższość Azotów Puławy. Zawodnicy Traveland-Społem Olsztyn gładko ulegli MMTS-owi Kwidzyn.
Zdecydowanie więcej emocji dostarczyły spotkania olsztynian z Nielbą Wągrowiec, których stawką była gra o 5. miejsce w ekstraklasie. Po skromnym wyjazdowym zwycięstwie w Wągrowcu podopieczni Aleksandra Malinowskiego stoczyli równie zacięty bój przed własną publicznością. Zespół Zagłębia Lubin w zdecydowanie lepszym stylu rozprawił się z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Miedziowi w dwumeczu okazali się drużyną zdecydowanie mocniejszą.
W środę Traveland-Społem Olsztyn i Zagłębia Lubin rozegrają pierwsze spotkanie o 5. miejsce. W sezonie zasadniczym mecze tych drużyn należały do niezwykle zaciętych. Przypomnijmy, iż w Olsztynie lepsi o jedno trafienie okazali się w gospodarze, w Lubinie obie ekipy podzieliły się punktami.
Zespół Traveland-Społem wydaje się mieć już za sobą kryzys, choć w dalszym ciągu dyspozycja drużyny z Warmii i Mazur daleka jest od oczekiwań działaczy i kibiców. Przed ostatnimi spotkaniami sezonu Aleksander Malinowski liczy na dobry występ swoich podopiecznych, bowiem od końcowego wyniku może wiele zależeć. Zespół z Lubina, który w ostatnich sezonach regularnie zaliczany jest do faworytów rozgrywek na pewno tanio skóry nie sprzeda. To właśnie drużyna Jerzego Szafrańca wydaje się mieć większe szanse na zwycięstwo w dwumeczu.
