- Nie miałem właściwie kontaktu z żeńską piłką ręczną, ale nie sądzę, aby był jakiś wielki z tym problem. Z tego co się orientuję (śmiech) to przepisy są te same w męskim jak i żeńskim szczypiorniaku - powiedział Nowakowski.
- Każdy sportowiec oraz trener na pewno stawia sobie przed sezonem ambitne cele. Niezależnie od tego jaki cel postawi przed nami zarząd klubu to jestem zdania, że spróbujemy powalczyć o ten wymarzony dziesiąty medal - dodał były reprezentacyjny skrzydłowy.
- Ja zawsze lubiłem wyzwania i również chcę sobie stawiać ambitne cele jako trener. Z tymi zawodniczkami, które zostają w Piotrkowie, będę chciał stworzyć rozumiejący się kolektyw. Piłka ręczna to gra zespołowa. Indywidualności meczu nie wygrają. Wygrać spotkanie może zespół. Wiem, że z klubu odchodzi Hanna Strzałkowska. Nie będzie również grała Kinga Polenz. Ja jako były skrzydłowy na pewno będę chciał postawić na grę skrzydłami - zapewnił popularny "Kosa"
Piotrcovia rozpocznie treningi 14 lipca. Czwarty zespół poprzedniego sezonu ma w planach 14-dniowe zgrupowanie oraz rozegranie kilku sparingowych spotkań. Trwa opracowywanie szczegółów okresu przygotowawczego.