Paweł Albin wraca do Polski

Występujący ostatnio w Viking Håndball Paweł Albin doszedł do porozumienia ze Stalą Mielec i od najbliższego sezonu dołączy do składu beniaminka SuperLigi. Zawodnik związał się z nowym pracodawcą dwuletnim kontraktem.

Albin po kilku latach gry w zagranicznych drużynach ponownie wystąpi na rodzimym "podwórku". Doświadczony rozgrywający od dłuższego czasu nosił się z zamiarem powrotu do Polski. - Tęsknię za ojczyzną i dość poważnie myślę o podpisaniu kontraktu w kraju - mówił niedawno.

Były zawodnik m.in. Warszawianki jest trzecim po Adamie Wolańskim i Michale Chodarze szczypiornistą, który zdecydował się wspomóc Stal. Niestety wiele wskazuje na to, że ostatnim. Na dniach dojść miało bowiem do sfinalizowania rozmów z Tomaszem Witaszakiem jednak drogi obrotowego MMTS Kwidzyn i Stali zaczynają coraz bardziej się rozwidlać. - Nie wiem jak skończy się ta cała sprawa - wyjaśnia prezes mieleckiego zespołu Antoni Weryński. -Ani sam zawodnik, ani my nie jesteśmy do końca zdecydowani na podjęcie współpracy, a stawianie pochopnych kroków najlepszym wyjściem nie jest. Poczekajmy na rozwój wypadków - dodaje.

Jeśli popularny "Wita" nie zdecyduje się na występy w barwach Stali, prawdopodobnie nie zobaczymy już nowych twarzy w zespole Ryszarda Skutnika. Działacze beniaminka myślą bowiem przede wszystkim nad zbudowaniem budżetu na kolejny sezon, a problemy z nim związane odstraszają potencjalnych nowych szczypiornistów.

Komentarze (0)