Wyjściowa "siódemka" reprezentacji Polski:
Kowalczyk - Polenz, Duda, Kudłacz, Niedźwiedź-Cecotka, Majerek, Jacek.
Piątkowa kontrolna potyczka z reprezentacją Kazachstanu rozpoczęła się od mocnego uderzenia naszych szczypiornistek. Już w pierwszej minucie spotkania skutecznie kontrę biało-czerwonych zakończyła obrotowa Aleksandra Jacek. Chwilę później z rzutu karnego wyrównały zawodniczki z Kazachstanu, jednak kolejne pięć celnych trafień zanotowały podopieczne Zenona Łakomego. Po siedmiu minutach nasza kadra prowadziła 6:1. Duża w tym zasługa Beaty Kowalczyk, która wybroniła w początkowej fazie konfrontacji kilka trudnych rzutów rywalek, w tym jeden z rzutu karnego. To właśnie rzuty z siódmego metra okazały się w pierwszej połowie najgroźniejszą bronią ekipy Kazachstanu. Aż 6 z 11 bramek w pierwszej odsłonie uzyskała z tego elementu gry rozgrywająca Yelena Portova. Grające bardzo spokojnie w ataku piłkarki ręczne naszej kadry, prowadziły po 15 minutach 12:7. Druga część pierwszej odsłony piątkowego pojedynku nie była już tak ciekawa. Oba zespoły zaczęły popełniać dużą liczbą indywidualnych błędów i dwukrotnie drużyny zostały ukarane za zbyt brutalną grę obronną. W naszej reprezentacji dwie kary otrzymała grająca na co dzień w Koszalinie - Marta Goraj. W ostatnich siedmiu minutach biało-czerwone zdołały jedynie raz pokonać bramkarkę rywalek. Przed przerwą na listę strzelczyń wpisała się Iwona Niedźwiedź-Cecotka. Ostatecznie Polki prowadziły po pierwszych trzydziestu minutach pojedynku rozgrywanego w hali w Elblągu - 16:12.
Po zmianie stron szkoleniowiec Zenona Łakomy dokonał trzech zmian. W bramce zobaczyliśmy zawodniczkę Interferii Zagłębia Lubin - Izabelę Czarną oraz na skrzydle zagrała Emilia Rogucka oraz Kaja Załęczna. To właśnie skrzydłowa z Lubina jako pierwsza wpisała się na listę strzelczyń w drugiej połowie piątkowego meczu, a po golu Joanny Obrusiewicz, nasza reprezentacja wyszła na sześciobramkowe prowadzenie 18:12. Bezpieczna 6-8 bramkowa zaliczka polskich szczypiornistek utrzymywała się przez większość spotkania. W drugiej odsłonie skutecznie z drugiej linii rzucała Izabela Duda (łącznie 6 bramek) oraz indywidualnymi akcjami popisywała się najskuteczniejsza tego dnia Karolina Kudłacz (11 bramek). Do składu bardzo dobrze wprowadziła się obrotowa Edyta Chudzik. Największe, bo 10-bramkowe prowadzenie, reprezentacja biało-czerwonych uzyskała w 52 minucie, kiedy prowadziła 29:19. W tej właśnie minucie weszła na parkiet Alina Wojtas, która zaliczyła swój pierwszy występ w barwach reprezentacji Polski seniorek. Trener Zenon Łakomy w końcówce postawił na trzy młode rozgrywające: Klaudię Pielesz, Kingę Byzdrę oraz Alinę Wojtas. Niestety niedoświadczone szczypiornistki nie zaprezentowały się zbyt dobrze, popełniając liczną ilość błędów w grze pozycyjnej naszej drużyny. Mimo, że w bramce kilka skutecznych interwencji zanotowała Izabela Czarna, to rywalki zdołały odrobić dwie bramki. Ostatecznie wynik piątkowych zawodów 32:24, ustaliła z kontry obrotowa Edyta Chudzik.
Pierwszy mecz kontrolny nasza reprezentacja wygrała bez większych problemów. Polki przeważały nad swoimi rywalkami pod każdym względem. Jedyną zawodniczką, którą stanowiła zagrożenie polskiej bramce była rozgrywająca Yelena Portova. Niestety w meczu bolesnego urazu kolana doznała Aleksandra Jacek. Miejmy nadzieję, że kontuzja okaże się na tyle niegroźna, że obrotowa z Lubina będzie mogła wystąpić w eliminacyjnej konfrontacji z Portugalią. W sobotę dojdzie do rewanżu. Tym razem szczypiornistki zagrają w Olsztynie, a początek zawodów przewidziano na godzinę 18:30.
Polska - Kazachstan - 32:24 (16:12)
Polska:
Kowalczyk, Czarna - Kudłacz 11/2 (1x2 min.), Duda 6, Chudzik 3, Niedźwiedź-Cecotka 3/1, Majerek 2, Załęczna 2, Jacek 1, Polenz 1, Obrusiewicz 1, Pielesz 1, Goraj 1 (2x2 min.), Byzdra, Rogucka, Wojtas.
Kary:
Polska - 6 min.
Kazachstan - 6 min.
Karne:
Polska - 3/5
Kazachstan - 10/13
Przebieg meczu:
Pierwsza połowa: 1:0, 1:1, 2:1, 3:1, 4:1, 5:1, 6:1, 6:2, 6:3, 7:3, 7:4, 8:4, 8:5, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 11:7, 12:7, 12:8, 12:9, 13:9, 14:9, 15:9, 15:10, 15:11, 16:11, 16:12.
Druga połowa: 17:12, 18:12, 18:13, 19:13, 19:14, 20:14, 20:15, 21:15, 22:15, 22:16, 23:16, 23:17, 24:17, 25:17, 25:18, 26:18, 27:18, 27:19, 28:19, 29:19, 29:20, 29:21, 30:21, 31:21, 31:22, 31:23, 31:24, 32:24.
na Instagramie 
na Facebooku 
