Piotrcovia ładuje akumulatory

Dziesięć dni ostrego ładowania akumulatorów. W poniedziałek rano piłkarki ręczne Piotrcovii wyruszyły na dziesięciodniowy obóz kondycyjny do Zakopanego. Tuż po podróży zawodniczki zmierzyły się z pierwszą przeszkodą, którą była góra Nosal.

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk

Robert Nowakowski, nowy trener Piotrcovii, zaplanował, że to właśnie zdobywanie gór będzie głównym zajęciem szczypiornistek. W tym celu klub wynajął nawet profesjonalnego przewodnika. Po powrocie do Piotrkowa czwarty zespół poprzedniego sezonu rozegra pierwszy sparing. 6 sierpnia we własnej hali Piotrcovia zmierzy się z KSS Kielce.

Wszystko wskazuje na to, że drużyna nie zostanie wzmocniona żadną zawodniczką z zewnątrz. Do zespołu doszły jedynie wychowanki: Malwina Olek, Paulina Cieślak i Barbara Brzezowska. Kibiców może cieszyć to, że na pełnych obrotach trenuje rekonwalescentka, reprezentacyjna bramkarka Beata Kowalczyk, która doznała kontuzji w styczniu podczas spotkania sezonu zasadniczego z SPR Lublin.

- Mimo że nie przyjdą nowe zawodniczki i odeszło kilka, to uważam że ten zespół stać na wiele. Myślę, że warto bardziej postawić na młode piłkarki, które z różnych powodów nie dostawały szansy w poprzednich sezonach. U mnie nie będzie gwiazd, będzie zespół, który ma walczyć w każdym meczu o wygraną. A co z moich założeń wyjdzie, zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Wiele zależy od tego, co zawodniczki mają w głowach - powiedział na pierwszym treningu Robert Nowakowski.

Ambitne plany ma prezes klubu Rafał Chmielewski, który planuje stworzyć w Piotrkowie coś na kształt kieleckiego "Klubu 100", który tak świetnie funkcjonuje i pomaga finansowo Vive Targom Kielce. - Nie mówię oczywiście, że to będzie stu sponsorów, ale moim zamysłem jest namówienie drobnych sponsorów do tego, aby pomagali naszemu klubowi. Chcę także odzyskać zaufanie kibiców. Myślę o pewnych promocyjnych akcjach, ale nie chciałbym teraz jeszcze zdradzać szczegółów - powiedział Chmielewski.

Piotrkowianki rozpoczną nowy sezon meczem we własnej hali ze Startem Elbląg.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×