Golkiper doceniony przez organizatorów turnieju nie był jednak w pełni usatysfakcjonowany ze swojej postawy. - Fajnie, że dostałem puchar za najlepszego bramkarza, jednak nie ustrzegłem się prostych błędów - zaznaczył skromnie Rafał Stachera.
Ocena samego turnieju była już nieco lepsza. - Z wyniku cieszę się trochę bardziej, bo jednak drugie miejsce to nie czwarte. Myślę, że zaprezentowaliśmy się jako ambitny zespół, waleczny. Liczę, że tak będzie w całym sezonie. Jest jeszcze wiele elementów które trzeba dopracować, błędów które należy wyeliminować. Wtedy gra będzie wyglądała zdecydowanie korzystniej - podkreślił zawodnik.
Bramkarz wiąże spore nadzieje z nowym zespołem. - Dysponujemy naprawdę dużym potencjałem. Zarówno w obronie jak i ataku. W Głogowie zebrała się grupa ludzi ambitnych, młodych, chociaż już doświadczonych w ligowej walce. Jeśli odpowiednio zaangażujemy się w pracę na treningach powinno to dobrze wyglądać w lidze - zakończył Stachera.