Dariusz Kubisztal: Gramy o mistrza!

Po blisko miesięcznym rozbracie z piłką ręczną, spowodowanym kontuzją żuchwy, do treningów wrócił Dariusz Kubisztal. Kołowy Stali Mielec już po dwóch dniach przygotowań błysnął formą i w dwóch sparingach z Powenem Zabrze rzucił odpowiednio pięć i siedem bramek.

Tomasz Czarnota
Tomasz Czarnota

- Na całe szczęście kontuzja jest już za mną - cieszy się jeden z ulubieńców mieleckich kibiców. - Nie czuję uporczywego bólu i powoli wracam do mocniejszych obciążeń treningowych - dodaje.

"Kubeł" dość szybko dochodzi do pełni sprawności. W towarzyskich potyczkach z I-ligowym Powenem Zabrze pochodzący z Tarnowa zawodnik obok Pawła Albina i Grzegorza Sobuta był wyróżniającą się postacią. - Tak się złożyło, że kontuzji nabawił się Damian Krzysztofik, więc trzeba było trochę dłużej pobiegać. Po przerwie kondycja oczywiście najlepsza nie jest, ale na całkowite wdrożenie się i zgranie z nowymi zawodnikami jeszcze trochę czasu pozostało - mówi Kubisztal.

Zawodnik Stali pytany o cele na zbliżający się sezon odpowiada bez chwili zastanowienia. - Gramy o mistrza! Zawsze trzeba próbować osiągać maksimum, gdyż samo pozytywne nastawianie wiele może pomóc - uśmiecha się kołowy mielczan. - Mówiąc jednak całkiem poważnie, nasze plany zweryfikuje liga. Na pewno mądrzejsi będziemy po pierwszym spotkaniu o punkty - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×