Zawodniczka Storhamar Håndball w lipcu urodziła syna Filipa. Reprezentantka Polski wznowiła już treningi. Jednak musi ona dojść do pełni sił po cesarskim cięciu. Izabela Duda deklaruje, że będzie gotowa do gry pod koniec października.
Jednak szkoleniowiec zespołu z miasta Hamar, Arne Senstad nie jest tego taki pewien. Liczy się on z tym, że szczypiornistka nie zagra w tegorocznych spotkaniach Postenligaen. Chce on, aby nasza rodaczka wybiegła na parkiet w meczu ligowym dopiero wtedy, gdy biorąc pod uwagę przebytą kontuzję kolana oraz cesarskie cięcie, będzie gotowa do gry z normalnym obciążeniem. Nie zamierza bowiem w żadnym wypadku ryzykować jej zdrowiem.
- W końcu nadejdzie czas, kiedy będzie ona w pełni sił. Izabela Duda wykonuje dobrą pracę i może być w takiej formie, jak przed kontuzją. Mam nadzieję, ale zarazem przekonanie, iż Polka jest przygotowana do ciężkiej pracy - stwierdził trener Arne Senstad na łamach lokalnej prasy.
- Po powrocie do drużyny Duda będzie ważnym elementem, liderem grupy, ponieważ posiada ona umiejętności, które mogą wyprowadzić nas z głębokich dolin - dodał opiekun drużyny Storhamar Håndball, która z powodu problemów z licencją rozgrywki Postenligaen rozpoczęła z czterema ujemnymi punktami.
