Dariusz Zajdel: Wolsztyniak to zespół, który walczy do końca

W sobotę po raz pierwszy w nowym sezonie przed własną publicznością zaprezentują się piłkarze ręczni MTS-u Chrzanów. Podopieczni Rafała Bugajskiego zmierzą się z beniaminkiem pierwszoligowych rozgrywek, Wolsztyniakiem Wolsztyn.

W spotkaniu inaugurującym rozgrywki szczypiorniści MTS-u zostali rozbici w Radomiu przez tamtejszą Politechnikę. Zespół Cabanów nie wykorzystał ogromnych problemów kadrowych rywali i wrócił na tarczy. Najwięcej bramek dla MTS-u w tym meczu zdobył Adam Kruczek - 7.

W zdecydowanie lepszym stylu pierwszoligowy sezon rozpoczęli piłkarze ręczni Wolsztyniaka. Zespół z Wolsztyna w pojedynku beniaminków wywalczył cenne punkty w Przemyślu, pokonując tamtejszy Czuwaj. Najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Wolsztyniaka był Marcin Pietruszka, autor 11 bramek.

Piłkarze ręczni z Chrzanowa oraz Wolsztyna po raz ostatni o ligowe punkty mieli okazję grać w sezonie 2002/2003. Wówczas dwukrotnie lepsi okazali się Cabanie, a zespół Wolsztyniaka zajął miejsce spadkowe i opuścił szeregi I ligi. Po reorganizacji rozgrywek drużyny występowały w różnych grupach. W tym sezonie władze ligi postanowiły przydzielić drużynę z województwa wielkopolskiego do grupy B.

W szeregach MTS-u znajdują się zawodnicy, którzy mieli już okazję grać przeciwko Wolsztyniakowi. Najświeższe dane na temat rywala ma Dariusz Zajdel, który w barwach SMS-u Gdańsk rywalizował z tym zespołem w grupie A. - Grałem przeciwko tej drużynie w sezonie 07/08 i 08/09. Wolsztyniak to zespół, który walczy do końca w każdym meczu. Może wygrać z najmocniejszym zespołem w lidze i przegrać zespołami z dołu tabeli. Teraz po wzmocnieniach myślę, że mogą nieźle namieszać w naszej lidze i pokrzyżować plany niektórym zespołom aspirującym do 1. miejsca - ocenia rywala rozgrywający MTS-u.

- Nasz sobotni rywal bardzo dobrze zaczął rozgrywki, wygrywając na wyjeździe z Czuwajem Przemyśl i na pewno będzie chciał podtrzymać zwycięską passę. Jest to zespół, który ma dobrego trenera i zawodników. Tworzy kolektyw i na pewno będzie walczył o korzystny wynik z Cabanami. Według mnie mocną stroną Wolsztyniaka jest zgranie zespołu, obsada w bramce i będący w bardzo dobrej formie Marcin Pietruszka. Zobaczymy co będzie, każdy mecz jest inny od poprzedniego. Wyjdziemy na parkiet i zobaczymy na co będzie stać tego dna oba zespoły - dokładnie charakteryzuje rywala Dariusz Zajdel.

Dla zespołu z Chrzanowa, którego celem w obecnym sezonie jest walka o utrzymanie, mecz z Wolsztyniakiem będzie niezwykle ważny. Po blamażu w Radomiu szczypiorniści z Małopolski chcą udowodnić, że potrafią grać w piłkę ręczną i odnosić zwycięstwa. - Każdy z 14 zawodników chce szybko zapomnieć o tym co wydarzyło się w Radomiu. Cóż mogę powiedzieć, zabrakło wszystkiego. Myślę, że mecz w Radomiu będzie naszym najgorszym występem w tym sezonie i z meczu na mecz będzie tylko lepiej! - z optymizmem dodaje zawodnik MTS-u.

Komentarze (0)