Już w środę na parkiet wybiegły piłkarki ręczne z Lubina i Gdyni. Przed tym spotkaniem obie drużyny mogły poszczycić się kompletem punktów. Stawą środowego meczu było zatem utrzymanie statusu zespołu niepokonanego i fotel lidera PGNiG Superligi kobiet.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli szczypiornistek KGHM METRACO Zagłębia, które już w 5 minucie gry prowadziły 5:1. Z upływem czasu szybko wypracowaną w pierwszych fragmentach meczu przewagę zespół z Lubina zaczął tracić. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego rozkręcały się z minuty na minutę i jeszcze przed przerwą dogoniły rywalki, schodząc do szatni z jednobramkową zaliczką.
Po zmianie stron zespół z Pomorza kontynuował swoją dobrą grę, systematycznie powiększając prowadzenie. W 45 minucie Vistal Łączpol prowadził już różnicą pięciu trafień 24:19. To nie załamało ambitnych lubinianek, które końcówkę spotkania rozegrały po mistrzowsku. W 50 minucie swoją ostatnią bramkę w tym meczu zdobył gdynianki (26:22). W ostatnich 10 minutach celnie rzucały już tylko Miedziowe. Po emocjonującej i dramatycznej końcówce piłkarki ręczne Lubina zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Nowym liderem PGNiG Superligi kobiet został zespół KGHM METRACO Zagłębie Lubin.
KGHM METRACO Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 27:26 (15:16)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Jelena Bader 5, Kinga Byzdra 5, Karolina Semeniuk-Olchawa 5; dla Vistalu - Sabina Kobzar 10, Katarzyna Duran 5, Agnieszka Białek 4.