Gośćmi przedszkola byli Paweł Piwko, Piotr Swat, Bogumił Buchwald, Adam Skrabania i Robert Szuszkiewicz oraz wiceprezes Miedzi Andrzej Boczoń. Szczypiorniści beniaminka PGNiG Superligi na powitanie musieli wypić po szklance wody z miodem i cytryną, bo od takiego właśnie trunku każdy dzień rozpoczynają dzieci z Kubusia Puchatka.
Później zawodnicy odpowiadali na pytania przedszkolaków. Bogumił Buchwald przyznał, że zawsze pił dużo mleka i dlatego dziś ma dwa metry wzrostu. Z kolei Piotr Swat radził dzieciakom, by nie paliły papierosów i kładły się spać po wieczorynce – tak jak on. – Inaczej nie zostaniecie sportowcami – tłumaczył skrzydłowy Miedzi.
Następnie dzieci porwały ligowców do zabawy w podgrupach. Adam Skrabania rysował z zamkniętymi oczami, Paweł Piwko czytał bajki, Bogumił Buchwald pokazywał sztuczki z piłkami, a Piotr Swat i Robert Szuszkiewicz gimnastykowali się. Było też wspólne śpiewanie. Z przedszkola szczypiorniści wyszli zmęczeni jak z treningu trenera Edwarda Strząbały w Zakopanem.
- Wizytą w przedszkolu na Kubusia Puchatka rozpoczęliśmy akcję promującą piłkę ręczną i nasz klub w mieście. Chcemy zacząć wychowywać sobie kibiców. Dlatego zawodnicy będą odwiedzać przedszkola i szkoły na terenie całego miasta - powiedziała Katarzyna Kosiak, odpowiedzialna w Miedzi za marketing.