Faworyci na plus - podsumowanie II ligi mężczyzn

Za nami kolejne zmagania drugoligowców. Tym razem faworyci nie zawiedli odnosząc dość przekonywujące zwycięstwa. W tabelach po tej kolejce prym wiodą Arot Astromal Leszno, SHC Wybrzeże Gdańsk, Anilana Łódź oraz Viret Zawiercie.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa I

Prawdziwe rozbicie rywala miało miejsce w Poznaniu oraz Nowej Soli. W stolicy Wielkopolski poznański MKS rozgromił w derbach Spartę Oborniki Wlkp. W pierwszych minutach spotkania nic nie zapowiadało takiego koszmaru dla zawodników z Obornik Wlkp. Do 10 minuty mecz był wyrównany. Później nastąpił prawdziwy popis miejscowych, zwłaszcza Mariusza Pedy oraz Damiana Komisarka. Pierwszy z nich wręcz zamurował bramkę gospodarzy, natomiast drugi bezbłędnie wykańczał kontrataki zdobywając dla swojego zespołu 10 bramek. Gospodarze odskakiwali i odskakiwali a goście nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze spisujących się podopiecznych Domana Leitgebera. Ostatecznie poznaniacy aż 20 bramkami pokonali zespół Sparty.

W Nowej Soli wszyscy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Gospodarze podejmowali ŚKPR Świdnica. Był to mecz bez historii, który toczył się praktycznie do jednej bramki. Gospodarze nie potrafili przebić się przez szczelną defensywę świdniczan. Cały świdnicki zespół spisał się na „szóstkę” a na uwagę zasługuje gra prawoskrzydłowych Marka Mrugasa i Mateusza Kaczmarczyka, którzy rzucili po 11 bramek. Do protokołu meczowego jako strzelec wpisał się również bramkarz ŚKPR Marcin Schodowski, który rzutem przez całe boisko zaskoczył bramkarza gospodarzy.

Emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Kościanie gdzie miejscowa Tęcza pokonała Krokusa Bystrzyca Kłodzka 4 bramkami. Do przerwy to jednak goście byli bliżej zdobycia punktów. Ekipa z Kościana w drugiej połowie postawiła na twardą obronę, która zaczęła przynosić efekty. Szybko udało im się doprowadzić do remisu. W 40 minucie meczu na 2-bramkowe prowadzenie wyszli gospodarze, którego nie oddali już do ostatniego gwizdka sędziów.

Do gry po kontuzji kolana powrócił Maciej Wierucki kapitan leszczyńskiego Arotu. To dzięki jego dobrej grze leszczynianie odnieśli 7 ligowe zwycięstwo. Mecz w Lubinie miał być dla zawodników z Leszna prostą drogą do zwycięstwa. Młodzi szczypiorniści Zagłębia przez blisko 50 minut meczu nie pozwalali gościom odskoczyć na większą ilość bramek. Ostatnie 10 minut meczu ekipa Arot-u poprawiła szyki obronne oraz wykorzystywała kontrataki co pozwoliło im na wygranie w Lubinie 7 bramkami.

Kolejne zwycięstwo odniosły zespoły Szczypiorna Kalisz oraz Żagwi Dzierżoniów. Oba zespoły swoje spotkania rozegrały na wyjeździe. Szczypiorno zawitało do Komprachcic, natomiast Żagiew grała w Grodkowie. Kaliszanie szybko wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, która do przerwy wyniosła już 8 bramek. Podopieczni Walentego Winokurowa w drugiej części meczu pewnie prowadzili grę choć nie ustrzegli się kilku błędów. Ze stanu 34:25 pozwolili gospodarzom rzucić 5 bramek z rzędu. Gospodarzom niestety zabrakło czasu by zrobić coś więcej i 2 punkty pojechały nad Prosnę. W Grodkowie natomiast żaden z zespołów nie potrafił w pierwszej odsłonie uzyskać znaczącej przewagi i do przerwy było po 13. W końcowych fragmentach meczu grodkowianie postawili na obronę 4:2. Obrona ta nie dała żadnych rezultatów a zawodnicy Żagwi umiejętnie wykorzystywali błędy gospodarzy. Tak więc 2 punkty powędrowały do Dzierżoniowa.

Czwarte zwycięstwo zanotowali szczypiorniści Pogoni Oleśnica, którzy na wyjeździe pokonali jedną bramką Orlika Brzeg. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gości. Na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu oleśniczan 19:12. W drugiej odsłonie gospodarze zaczęli odrabiać straty. Niestety brzeżanom w ostatecznym rozrachunku do szczęścia zabrakło zaledwie jednej bramki dającej chociażby jeden punkt.

7 kolejka - 6/7.11.2010

MKS Poznań - Sparta Oborniki Wlkp. 39:19 (23:7)

SPR Jurist Nowa Sól - ŚKPR Świdnica 16:45 (6:23)

Olimp Grodków - Żagiew Dzierżoniów 23:28 (13:13)

Tęcza Kościan - Krokus Bystrzyca Kłodzka 26:22 (9:13)

OSiR Komprachcice - Szczypiorno Kalisz 30:35 (10:18)

Zagłębie II Lubin - Arot Astromal Leszno 34:41 (16:18)

Orlik Brzeg - Pogoń Oleśnica 30:31 (12:19)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. I

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Arot Astromal Leszno 7 7 0 0 232:161 14
2 Żagiew Dzierżoniów 7 6 0 1 202:159 12
3 ŚKPR Świdnica 7 5 0 2 222:167 10
4 PWSZ Szczypiorno Kalisz 7 5 0 2 250:187 10
5 MKS Poznań 7 5 0 2 227:170 10
6 Pogoń Oleśnica 7 4 1 2 205:189 9
7 Tęcza Kościan 7 4 0 3 165:189 8
8 Olimp Grodków 7 3 1 3 176:185 7
9 Krokus Bystrzyca Kłodzka 7 2 1 4 175:187 5
10 OSiR Komprachcice 7 2 0 5 185:221 4
11 Orlik Brzeg 7 2 0 5 166:172 4
12 Sparta Oborniki Wlkp. 7 2 0 5 172:229 4
13 Zagłębie II Lubin 7 0 1 6 185:229 1
14 Jurist Nowa Sól 7 0 0 7 130:257 0

Grupa II

W tej grupie nie zawiedli główni faworyci toczący zażarty bój o przodownictwo w ligowej tabeli. Pierwsza trójka odniosła bardzo przekonywujące zwycięstwa. Wybrzeże Gdańsk na własnym parkiecie bez większych problemów pokonała Gwardię Koszalin do przerwy tracąc zaledwie 5 bramek. Najsłabszy w lidze Sokół Gdańsk nie sprostał Pomezanii Malbork, ulegając jej aż 27 bramkami. Od początku spotkania nie było mowy o niespodziance. Malborczanie szybko objęli prowadzenie, które umiejętnie powiększali.

Trzeci w tabeli AZS UWM Olsztyn gościł Alfę 99 Strzelno. Pierwsze 30 minut było bardzo zacięte. Mecz toczył się głównie „bramka za bramkę”. Gospodarze popełniali mnóstwo błędów, które wykorzystywali zawodnicy ze Strzelna. Od 35 minuty nastąpił zryw miejscowych. Podkręcili tempo co pozwoliło im na 5-bramkowe, lecz nie w pełni zadowalające zwycięstwo. Bardzo dobre spotkanie w barwach AZS UWM rozegrał Radosław Dzieniszewski, który zdobył 12 bramek zachowując przy tym 100 % skuteczności.

Szczęśliwie zakończył się mecz dla innej ekipy z Warmii i Mazur. WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn zaledwie zremisował z beniaminkiem z Kęsowa. Prawie przez całe spotkanie na parkiecie dominowali zawodnicy z Olsztyna. Utrzymywali oni 2-3 bramkowe prowadzenie pomimo wielu błędów z ich strony. Niestety końcówka nie była najlepsza w ich wykonaniu. Gospodarze wyszli na prowadzenie i korzystny wynik dla przyjezdnych był zagrożony. Trener Szczypiorniaka zarządził w tym momencie system obrony „każdy swego”. Dało to efekt w postaci dwóch zdobytych przez gości bramek i wywalczeniu cennego punktu.

Spadkowicz Energetyk odniósł drugie zwycięstwo w obecnych rozgrywkach. Pokonał w Gdańsku zespół Politechniki 37:26. Gdańszczanie w tym sezonie spisują się kiepsko i w starciu z zespołem, który występował na parkietach I ligi większych szans nie mieli. Różnica klas była widoczna już od pierwszych minut. Energetycy od początku pokazali, że dwie porażki na początku rozgrywek to tylko wypadek przy pracy. Gryfinianie z czteroma punktami zajmują 7 pozycję w tabeli.

5 kolejka - 6/7.11.2010

AZS UWM Olsztyn - Alfa 99 Strzelno 33:27 (14:13)

SHC Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Koszalin 29:19 (12:5)

Sokół Gdańsk - Polski Cukier Pomezania Malbork 16:43 (9:17)

AZS PG Gdańsk - Energetyk Gryfino 26:37 (16:22)

LKS Kęsowo - WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn 22:22 (9:13)

MKS Grudziądz - pauza

Tabela II Liga Mężczyzn gr. II

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 SHC Wybrzeże Gdańsk 5 5 0 0 185:92 10
2 Polski Cukier Pomezania Malbork 5 5 0 0 205:120 10
3 AZS UWM Olsztyn 5 4 0 1 144:128 8
4 WBS-Bank Szczypiorniak Olsztyn 6 3 1 2 154:164 7
5 LKS Kęsowo 5 2 1 2 129:132 5
6 Gwardia Koszalin 5 2 0 3 152:132 4
7 Energetyk Gryfino 4 2 0 2 120:101 4
8 MKS Grudziądz 4 1 1 2 125:131 3
9 Alfa 99 Strzelno 5 1 1 3 135:167 3
10 AZS PG Gdańsk 4 0 0 4 100:149 0
11 Sokół Gdańsk 6 0 0 6 108:241 0

Grupa III

Fotel lidera po tej kolejce zachował zespół AZS UŁ PŁ Anilana Łódź, który na własnym parkiecie pokonał w derbach województwa Łódzkiego Włókniarza Konstantynów. Efektowne zwycięstwo ma wpłynąć mobilizująco na akademików z Łodzi, ponieważ w najbliższych kolejkach czekają ich zmagania ze spadkowiczami z Białej Podlaskiej oraz Warszawy. Włókniarz spisujący się poniżej oczekiwań nie zachwycił i w tym meczu i nadal z trzema punktami okupuje dolną część tabeli.

Nie pokonany pozostaje także zespół ze stolicy Polski. ZEPTER AZS UW Warszawa rozprawił się na wyjeździe z Deltą Radom. Mecz od początku układał się po myśli gości. Szybko odskoczyli radomian na kilka bramek. Gdy oba zespoły udały się na przerwę przewaga gości wynosiła już 8 bramek. Zawodnicy ZEPTER-a dobrze spisywali się w defensywie, co pozwoliło im na szybkie przechodzenie do ataku i zdobywanie łatwych bramek. Druga połowa zakończyła się wynikiem remisowym, a przewaga przyjezdnych z pierwszej połowy utrzymała się do końcowej syreny.

Na stratę punktów nie pozwolił sobie trzeci zespół w tabeli AZS AWF Biała Podlaska. Szczypiorniści Akademii Wychowania Fizycznego pokonali na wyjeździe Trójkę Ostrołękę. Goście zwycięstwo zawdzięczają w głównej mierze swojemu bramkarzowi, który kapitalnymi interwencjami pozbawił gospodarzy na korzystny dla nich wynik. W ekipie Trójki na ponowne wyróżnienie zasługuje Artur Choroszewski najjaśniejszy punkt zespołu oraz zdobywca 13 bramek.

Nie pocieszeni z postawy swoich zawodników mogą być kibice w Białymstoku, gdzie MOKS podejmował zamykający tabelę AZS UMCS Lublin. Nikt na hali nie spodziewał się, że lublinianie postawią tak wysoko poprzeczkę czwartej ekipie w tabeli. Trener MOKS-u Andrzej Nocny od pierwszych minut postawił na zawodników grających mniej w dotychczasowych rozgrywkach. Był to dobry manewr, ponieważ zawodnicy rezerwowi uzyskali do przerwy 6 bramek przewagi. Po przerwie na parkiecie pojawił się pierwszy skład. Do 50 minuty wszystko szło po myśli gospodarzy. Jednak od tego momentu coś zacięło się w ich grze. Proste błędy popełniane przez podstawowych graczy wykorzystywali goście i na minutę przed końcem był remis. W ostatnich sekundach gospodarzom udało się rzucić zwycięską bramkę i po wielu męczarniach 2 punkty pozostały w Białymstoku.

Pierwsze zwycięstwo w lidze zanotowali szczypiorniści MUKS-u Legionowo. We własnej hali pokonali SPR Pabiks Pabianice, który jak do tej pory nie potrafił przeciwstawić się żadnemu z zespołów i z zerowym dorobkiem plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli.

6 kolejka - 6/7.11.2010

Delta Radom - ZEPTER AZS UW Warszawa 27:35 (11:19)

Trójka Ostrołęka - AZS AWF Biała Podlaska 28:34 (12:16)

AZS UŁ PŁ Anilana Łódź - Włókniarz Konstantynów 30:20 (17:9)

MOKS Słoneczny Stok Białystok - AZS UMCS Lublin 28:27 (17:11)

MUKS Legionowo - Pabiks Pabianice 21:18

Tabela II Liga Mężczyzn gr. III

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 AZS UŁ PŁ Anilana Łódź 6 6 0 0 211:146 12
2 ZEPTER AZS UW Warszawa 6 6 0 0 192:149 12
3 AZS AWF Biała Podlaska 6 5 0 1 197:148 10
4 MOKS Słoneczny Stok Białystok 6 5 0 1 187:172 10
5 UMKS Trójka Ostrołęka 6 3 1 2 191:171 7
6 UKS Delta Radom 6 2 0 4 145:170 4
7 KKS Włókniarz Konstantynów 6 1 1 4 160:184 3
8 MUKS Legionowo 6 1 0 5 141:169 2
9 SPR Pabiks Pabianice 6 0 0 6 134:176 0
10 AZS UMCS Lublin 6 0 0 5 154:227 0

Grupa IV

Po przegranym meczu w Zawierciu strata tarnowskiej Unii do trzeciego miejsca wynosi już 4 punkty. Dzielnie depczący po piętach najsilniejszym zespół Unii nie sprostał tym razem Viret-owi Zawiercie. Liderujący w tabeli Viret szybko uzyskał przewagę kilku bramek, której nie oddał już do końca spotkania. Zawiercianie udowodniają, że własna hala jest ich ogromnym atutem i potrafią ograć każdego.

Zwycięstwa odniosły również zespoły znajdujące się bezpośrednio za Viret-em. Wicelider z Sandomierza w meczu przeciwko Orłowi Przeworsk ani razu nie czuł się zagrożony. W miarę upływu czasu przewaga gospodarzy rosła. W bramce sandomierzan bardzo dobrze spisywał się Daniel Skowron, który w pierwszej połowie poza interwencjami z pola obronił również 3 rzuty karne. W przypadku rezerw Vive w pierwszej połowie tak kolorowo nie było. Podejmowali na własnym parkiecie beniaminka z Bytomia. Kielczanie nie potrafili skutecznie wykańczać akcji w ataku a ich obrona była dziurawa jak "ser szwajcarski". Bytomianie wykorzystali to i na przerwę schodzili prowadząc 17:14. W szatni gospodarzy musiało dojść do ostrej reprymendy ze strony trenera Aleksandra Litowskiego. Kielczanie pomału zaczęli się przebudzać. Niespełna 10 minut drugiej połowy wystarczyło aby gospodarze wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca i po niełatwej pierwszej części spotkania wygrali z Bytomiem różnicą 11 bramek.

Ostro było w derbach miasta Kielce, w których zmierzyły się AZS Politechnika Świętokrzyska z Polonicą Kielce. Gospodarze tego pojedynku kontrolowali przebieg spotkania od pierwszej do ostatniej minuty. Szczypiorniści Polonicy pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 13 minucie, stąd też ich taka mała zdobycz do przerwy. W drugiej połowie zawodnicy obu drużyn skoncentrowali się głównie na tym żeby zrobić rywalowi jak najwięcej szkód. Arbitrzy w drugiej odsłonie rozdali aż 18 dwuminutowych kar oraz pokazali 3 czerwone kartki. Mecz pomimo wielu wykluczeń udało się dokończyć i ze zwycięstwa cieszyli się zawodnicy Politechniki.

Mecz pomiędzy Górnikiem Sosnowiec a Juvenią Rzeszów był od pierwszej minuty bardzo wyrównany. Gra toczyła się głównie "bramka za bramkę". Na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 15:15. W drugiej połowie to gospodarze zaczęli lepiej rozgrywać piłkę. W poczynaniach rzeszowian mnożyły się błędy, które wykorzystywali sosnowiczanie. W ostatnim kwadransie gospodarze wypracowali sobie bezpieczną przewagę, której nie oddali już do końca.

7 kolejka - 6/7.11.2010

Viret Zawiercie - Unia Tarnów 39:28 (19:13)

Vive II Kielce - MOSM Troll Bytom 40:29 (14:17)

AZS Politechnika Św. - Polonica Kielce 30:24 (13:8)

Wisła Sandomierz - Orzeł Przeworsk 48:32 (22:13)

Górnik Sosnowiec - Juvenia Rzeszów 33:28 (15:15)

KSZO Ostrowiec Św. - pauza

Tabela II Liga Mężczyzn gr. IV

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 KS Viret CMC Zawiercie 7 7 0 0 277:136 14
2 SPR Wisła Sandomierz 6 6 0 0 257:161 12
3 KS Vive II Kielce 6 6 0 0 228:152 12
4 ZKS Unia Tarnów 6 4 0 2 188:202 8
5 AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 6 2 1 3 163:183 5
6 SPR Orzeł Przeworsk 7 2 1 4 184:235 5
7 MOSM Trrol Bytom 7 2 0 5 220:248 4
8 Górnik Sosnowiec 6 2 0 4 165:214 4
9 Polonica Kielce 7 1 1 5 192:254 3
10 UKS Juvenia Rzeszów 6 1 0 5 165:215 2
11 KSZO Ostrowiec Św. 6 0 1 5 150:189 1
Źródło artykułu: