Olkuski thriller - relacja z meczu SPR Olkusz - NLO SMS ZPRP Gliwice

Kibice zgromadzeni na hali MOSiR w Olkuszu w sobotni wieczór 13 listopada podziwiali kolejny horror stworzony przez zawodniczki SPR-u Olkusz. Ktoś kto pierwszy raz był wczoraj na meczu "Srebrnych Lwic" po pierwszych 30 minutach mógłby już stwierdzić, że jest "po meczu". Otóż nic bardziej mylnego!

Piotr Lubaszka
Piotr Lubaszka

Obie drużyny w poprzedniej kolejce przegrały swoje spotkania, co spowodowało że zarówno gospodynie jak i przyjezdne zapowiadały przed meczem, że zrobią wszystko aby zgarnąć całą pulę. Widać to było w poczynaniach obu zespołów na parkiecie. Wynik otwarła w 2 minucie spotkania rozgrywająca SPR-u Anna Kubiak, dla której była to premierowa bramka w tym sezonie. Gra była wyrównana jednak tylko do 8 minuty tej części gry kiedy to ostatni raz w tym meczu na tablicy wyników po bramce Małgorzaty Mączki widniał rezultat remisowy - 4:4. Później olkuszanki stopniowo budowały swoją przewagę, by ostatecznie schodzić na przerwę przy wyniku 16:10. Na taką przewagę gospodyń największy wpływ miał okres między 28 a 30 minutą kiedy to dzięki świetnej grze w obronie i szybkim kontrom Olkuszanki czterokrotnie pokonywały Martę Wawrzynkowską nie tracąc przy tym ani jednej bramki. W tym okresie najlepiej pokazała się Anna Kubiak, która zdobyła 2 z 4 bramek.

Początek drugiej partii to wdzięczna kopia końcówki pierwszej odsłony. Agresywna gra w obronie i trzy szybkie kontry, po których gospodynie dzięki dwóm bramkom Pauliny Leszczyńskiej i jednej Moniki Twarowskiej jeszcze zwiększyły przewagę "Srebrnych Lwic". Później jednak nastąpiło coś, do czego żółto-czerwone zdążyły już przyzwyczaić swoich sympatyków - okres gry (między 36 a 52 minutą gry), w którym zawodniczki SPR-u zaliczyły kilka głupich strat i raziły nieskutecznością w ataku. Z drugiej strony natomiast świetnie prezentował się duet Małgorzata Mączka-Emilia Galińska, który w tym okresie zdobył łącznie 7 bramek. Do tego dwie bramki Darii Sudrawskiej oraz jedna Anny Michli i Gliwiczanki zmniejszyły dystans do "Strażniczek" do dwóch bramek! Dodatkowo od 57 minuty SPR musiał sobie radzić bez Pauliny Leszczyńskiej, gdyż zdobywczynie 5 bramek w tym meczu otrzymała trzecią dwuminutową karę w tym spotkaniu co skutkowało czerwoną kartką. W 58 minucie po dwóch wykorzystanych przez Mączkę rzutach karnych na tablicy wyników widniał rezultat 25:24 co zapowiadało niesamowicie zaciętą końcówkę spotkania! Ostatecznie gospodynie wyszły z tego pojedynku zwycięsko a niebagatelny wpływ na zdobycie 2 punktów miała bramka w 59 minucie Agaty Wcześniak, na którą przyjezdne odpowiedziały tylko jednym trafieniem Mączki i mecz zakończył się zwycięstwem SPR-u Olkusz 26:25.

Zwycięstwo to tym bardziej ważne, że pozwala zmniejszyć Olkuszankom dystans do zespołu z Gliwic do zaledwie jednego punktu i pozostanie w grze o awans do elity polskiego szczypiorniaka w żeńskim wydaniu.

SPR Olkusz - NLO SMS ZPRP Gliwice 26:25 (16:10)

SPR: Baryłka, Krzymińska, Knapik - Kantor, Twarowska 5, Jędrusik, Przytuła 6/1, Ignatova 3/1, Leszczyńska 5, Strzałko, Kubiak 5, Wcześniak 1, Basiak 1
Trener: Krzysztof Adamuszek

SMS: Wawrzynkowska - Sagała, Sudrawska 2, Fierka 4, Galińska 6/1, Maksymiuk, Pieniowska, Skonieczna 2, Jałoszewska 1, Michla 1, Mączka A. 1, Mączka M. 8/4
Trener: Andrzej Wójcik / Adam Pecold

Kary: 14 min (3x Leszczyńska, 2x Przytuła, Kantor, Basiak) - 8 min (Sudrawska, Maksymiuk, Mączka A., Mączka M.)
Czerwona kartka: Leszczyńska (57 min) - gradacja kar

Sędziowie: Pelc i Pretzlaf (Rzeszów)

Widzów: 350

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×