Mateusz Jachlewski: Będziemy grać do końca

- Jedziemy do Lubina oczywiście wygrać, ale wiemy, że Zagłębie łatwo się nie podda - mówi skrzydłowy Vive Targów Kielce Mateusz Jachlewski przed środowym spotkaniem jego drużyny w Lubinie.

Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce rozpoczynają ciężki tydzień. Gracze Bogdana Wenty myślami mogą być już przy sobotnim spotkaniu z FC Barceloną, jednak wcześniej, bo już w środę, o kolejne ligowe punkty mistrzowie Polski zagrają w Lubinie z Zagłębiem. W pierwszym meczu tych drużyn, który otwierał rywalizację w sezonie 2010/2011 kielczanie wygrali 40:31. - Jedziemy tam oczywiście wygrać, ale wiemy, że Zagłębie łatwo się nie podda. Oni zawsze są groźni, przeważnie przed własna publicznością. Obie drużyny znają się świetnie, dlatego nie spodziewałbym się, że mogą nas czymś zaskoczyć. Chcemy zagrać swoje, wygrać i podbudować się przed Barceloną - mówi skrzydłowy Vive Targów Kielce, Mateusz Jachlewski.

Niemal od razu po środowym spotkaniu z lubinianami, jego drużyna udaje się do Barcelony, gdzie w sobotę zmierzy się w kolejnym meczu Ligi Mistrzów ze słynną "Barcą". To jednak nie koniec podróży kieleckiego zespołu, bo już we wtorek gracze Bogdana Wenty zagrają w Olsztynie z miejscową Warmią, w 13 kolejce PGNiG Superligi. Kielczanie zagrają więc trzy mecze w zaledwie sześć dni. - Ale jesteśmy już do tego przyzwyczajeni. Wiadomo, że na początku było ciężko, bo czasami z jednego meczu, jechaliśmy od razu na drugi. Teraz jednak wiemy już co to znaczy i nie mamy z tym problemów. Co do spotkania w Barcelonie, na pewno łatwo się nie poddamy. Chcemy jeszcze wygrać kilka spotkań w Lidze Mistrzów, bo zawsze warto walczyć grać do końca - dodaje Jachlewski.

Początek środowego spotkania Zagłębia Lubin z Vive Targami Kielce o godzinie 18:00. Sobotni mecz kielczan z FC Barceloną rozpocznie się natomiast o godzinie 16:15.

Komentarze (0)