Styczeń: Fenomenalne mistrzostwa Europy, "Kasa" najlepszym bramkarzem!
Początek roku to wielkie emocje związane z występem biało-czerwonych na 9. Mistrzostwach Europy w Austrii, które rozgrywane były w dniach 19-31 stycznia. Podopieczni Bogdana Wenty nie mieli szczęścia w losowaniu trafili do "grupy śmierci". Brązowym medalistom mistrzostw świata z Chorwacji (2009) w fazie grupowej przyszło rywalizować z reprezentacją Niemiec, Szwecji i Słowenii. Polacy zmagania na austriackim turnieju rozpoczęli od zwycięstwa z mistrzami świata z 2007 roku - Niemcami. Biało-czerwoni pokonali zachodnich sąsiadów 27:25. W drugim meczu po emocjonującym spotkaniu zwyciężyli Szwedów - 27:24. Na koniec grupowych zmagań, Polacy nie byliby sobą, gdyby nie dostarczyli kibicom sporych nerwów. Po pierwszej odsłonie przegrywali ze Słoweńcami 13:12, by ostatecznie zremisować 30:30, kończąc grupę bez porażki i na pierwszym miejscu!
Drugą fazę turnieju podopieczni Bogdana Wenty rozpoczęli z dorobkiem dwóch punktów (za zwycięstwo nad Niemcami w fazie grupowej). Przyszła kolej na potyczkę z Hiszpanią - mistrzem świata z 2005 roku. Polacy po świetnym meczu po raz kolejny wyszli zwycięsko, będąc jednym z nielicznych niepokonanych zespołów na turnieju. Ta świetna passa została podtrzymana również w starciu z reprezentacją Czech. Naszym południowym sąsiadom nie pomogła nawet fenomenalna dyspozycja Filipa Jichy. Potyczka ta decydowała o awansie (przy zwycięstwie) Polaków do półfinału. Konia rzędem temu, który bez emocji oglądał to spotkanie. Polscy kibice przywykli do sporej dawki adrenaliny, którą serwują im szczypiorniści, jednak tego dnia przeszli sami siebie. Historyczny awans do półfinału stał się faktem! Wisienką na torcie był pojedynek o pierwsze miejsce w grupie z mistrzami olimpijskimi i świata - Francuzami. "Trójkolorowi" udzielili "Orłom Wenty" srogiej lekcji szczypiorniaka. Ekipa Clauda Onesty pewnie zwyciężyła 29:24.
30.01.2010 - ta data długo zostanie w pamięci zarówno kibicom jak i zawodnikom polskiej reprezentacji. Tego dnia biało-czerwoni konfrontowali swe siły z Chorwatami, z którymi idealnie rok wcześniej rywalizowali w półfinale MŚ, w których Chorwaci byli gospodarzami. Samo spotkanie stało na wysokim poziomie, a po godzinie gry minimalnie lepsi okazali się Chorwaci, którzy wygrali 24:21. Ogromnie zamieszanie wzbudziło jednak stronnicze sędziowanie norweskiej pary sędziowskiej. Charyzmatyczny szkoleniowiec polskiej reprezentacji nie zostawił tego bez echa i wystosował do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) pismo w tej sprawie. Niestety to nie przyniosło efektu, a oliwy do ognia dolali włodarze EHF-u, którzy uznali, że sędziowanie było bardzo dobre.
Polakom przyszło rywalizować z Islandczykami o brązowy medal ME. Nadarzał się idealna okazja, by zrewanżować się im za porażkę w ćwierćfinale IO w Pekinie. Brązowi medaliści MŚ zaprezentowali w tym spotkaniu dwa oblicza: katastrofalne (I połowa) i fenomenalne (II połowa). Gdyby nie spora starta po pierwszej odsłonie spotkania (18:10), z pewnością to biało-czerwoni cieszyliby się z historycznego medalu na ME.
Pocieszeniem dla zawodników i kibiców był z pewnością fakt, że najlepszym bramkarzem Mistrzostw Europy wybrany został Sławomir Szmal. Popularny "Kasa" rozegrał fenomenalny turniej, w pełni zasługując na tę nagrodę. Dzięki zajęciu 4. miejsca w ME, Polacy zagwarantowali sobie udział w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Szwecji (13-30 stycznia 2011).
Droga Polaków w ME 2010:
Faza grupowa:
19.01.2010 Niemcy - Polska 25:27 (8:12)
20.01.2010 Polska - Szwecja 27:24 (15:14)
22.01.2010 Polska - Słowenia 30:30 (12:13)
Druga runda:
24.01.2010 Polska - Hiszpania 32:26 (13:9)
26.01.2010 Polska - Czechy 35:34 (18:19)
28.01.2010 Polska - Francja 24:29 (10:15)
Półfinał:
30.01.2010 Polska - Chorwacja 21:24 (10:9)
Mecz o 3. miejsce:
31.01.2010 Islandia - Polska 29:26 (18:10)
Najlepszy bramkarz EURO 2010 - Sławomir Szmal
Luty: Polskie kluby pokazują się Europie, koniec play-offów?!
Na ten okres z utęsknieniem czekali najwierniejsi sympatycy polskiej piłki ręcznej. W kraju nad Wisłą po latach posuchy w końcu doczekaliśmy się zespołu, który nie jest tylko chłopcem do bicia w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie. Kielczanie z powodzeniem rywalizowali z tak uznanymi europejskimi markami jak węgierski MKB Veszprém, słoweńskie RK Gorenje Velenje czy niemiecki Rhein-Neckar Löwen.
Podobną drogę obrali zawodnicy MMTS-u Kwidzyn. Ekipa prowadzona przez Zbigniewa Markuszewskiego uzyskała awans do ćwierćfinału Challenge Cup.
Rozkwit przeżywał także kobiecy handball. Szczypiornistki Vistalu Łączpol Gdynia obrały identyczny kierunek, co drużyna z Dolnego Powiśla, znajdując się w ósemce najlepszych zespołów walczących o Challenge Cup. Z kolei SPR Lublin także znalazł się wśród ośmiu najlepszych zespołów na Starym Kontynencie w rozgrywkach Pucharu EHF.
Kolegium Ligi Związku Piłki Ręcznej w Polsce postanowiło wystąpić do zarządu ZPRP z wnioskiem o zmianę systemu rozgrywek ekstraklasy kobiet i mężczyzn oraz Pucharu Polski. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ
Marzec: Powrót Tkaczyka, "afera z parkietem" w Wągrowcu
Grzegorz Tkaczyk (Rhein-Neckar Löwen) po kilku miesiącach leczenia kontuzji kolana wreszcie powrócił na boisko. Polak wystąpił w ostatnim spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Bośni Sarajewo.
Wielka afera wybuchła podczas meczu Nielby Wągrowiec z AZS AWFiS Gdańsk. Walczący o ligowy byt zespół z Pomorza przyjechał do Wielkopolski rozegrać kolejne ligowe spotkanie. Do tego pojedynku została wyznaczona najlepsza, eksportowa polska para sędziowska Mirosław Baum - Marek Góralczyk. Spotkanie to trwało jednak raptem 10 minut! Wszystko przez nawierzchnię w hali w Wągrowcu, która nie nadawała się do rozegrania meczu - wychodził z niej klej i było bardzo ślisko. - Podjąłem decyzję o walkowerze dla Gdańska, innej nie mogłem bowiem podjąć - powiedział Demiańczuk. - To na gospodarzach spoczywa obowiązek odpowiedniego przygotowania hali. Owszem, spodziewam się odwołania ze strony Nielby, ale ja swojej decyzji nie zmienię - powiedział Ignacy Demiańczuk, komisarz ligi ZPRP. Dzięki temu przyjezdni, prowadzeni przez Daniela Waszkiewicza wywalczyli dwa punkty praktycznie bez walki.
Na krajowych parkietach dobiegła końca rywalizacja w ekstraklasie. Pierwsze miejsce przed play-offami przypieczętowało kieleckie Vive, które zakończyło rundę zasadniczą z kompletem 22 zwycięstw!
Historyczny sukces osiągnęły zawodniczki Vistalu Łączpol Gdynia, który awansował do półfinału Challenge Cup.
Kwiecień: Polska w grupie 3, godne pożegnanie Vive z LM
Udanie z tegoroczną Ligą Mistrzów pożegnali się piłkarze ręczni Vive Targów Kielce. Kielczanie w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału wygrali w wyjazdowym spotkaniu z HSV Hamburg! W pierwszym spotkaniu (27 marca) w Hali Legionów górą byli podopieczni Martina Schwalba, którzy zwyciężyli 30:24. Mistrzowie Polski w piękny sposób zakończyli swój udział w tych prestiżowych rozgrywkach, pokazując, że polskie kluby mogą rywalizować jak równy z równym ze ścisłą europejską czołówką.
Zespół braci Lijewskich musiał się sporo namęczyć, by pokonać w dwumeczu Mistrzów Polski
12 kwietnia o godzinie 11.00 w Belgradzie odbyło się losowanie grup eliminacyjnych do Mistrzostw Europy, które w 2012 roku odbędą się w Serbii. Polska trafiła do grupy 3. Rywalami podopiecznych Bogdana Wenty będą Słowenia, Ukraina i Portugalia.
W polskiej ekstraklasie mężczyzn i kobiet rozpoczęła się decydująca faz play-off. U mężczyzn wkroczono w fazę półfinałową. Vive Targi Kielce walczyły z Azotami Puławy, z kolei MMTS Kwidzyn w walce o finał konfrontował się z Wisłą Płock.
Wśród kobiet poznaliśmy skład wielkiego finału MP. Zmierzyły się w nim zawodniczki SPR-u Lublin i Zagłębia Lubin. W finale pocieszenia z kolei rywalizowały szczypiornistki MKS Piotrcovii Piotrków Trybunalski i Vistalu Łączpol Gdynia.
Maj: Mielec i Gorzów wracają do elity, Vive i SPR z dubletem!
Tylko jeden sezon trwał rozbrat z ekstraklasą Stali Mielec i AZS-u AWF Gorzów Wielkopolski. Obie ww. ekipy wygrały swoje ligi, co dało im bezpośredni awans do elity. Ekipa z Podkarpacia wyrównała historyczne osiągnięcie Nielby Wągrowiec, wygrywając wszystkie 22 spotkania!
Zawodniczki SPR Lublin przedłużyły swoje panowanie w kobiecej piłce ręcznej, zdobywając piętnasty w ciągu ostatnich szesnastu lat tytuł Mistrzyń Polski. Do złotego medalu MP lublinianki dorzuciły triumf w Pucharze Polski. Brązowe medale zdobyły podopieczne Jerzego Cieplińskiego, które w "małym finale" okazały się lepsze od Piotrcovii.
Mistrz Polski 2009/10 - SPR Lublin
Wśród mężczyzn triumfowali szczypiorniści Vive Targi Kielce, pokonując w wielkim finale rewelację rozgrywek - MMTS Kwidzyn. Kielczanie wygrali rywalizację 3:0, jednak w ostatnim finałowym spotkaniu do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż dwie dogrywki! Oprócz złotych medali MP, kielecka siódemka mogła świętować zwycięstwo w Pucharze Polski. Brązowe medale MP powędrowały do Płocka. Nafciarze nadziei na medal pozbawili zawodników Azotów Puławy.
Awans do ekstraklasy wywalczyli zawodnicy Miedzi Legnica, którzy w barażowym spotkaniu dwukrotnie okazali się lepsi od Chrobrego Głogów. Z ekstraklasą pożegnał się NMC Powen Zabrze i AZS AWFiS Gdańsk.
Sławomir Szmal - kapitan i bramkarz reprezentacji Polski oraz niemieckiego Rhein-Neckar Löwen został wybrany najlepszym szczypiornistą świata 2009 roku w plebiscycie Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (IHF). Popularny "Kasa" otrzymał 68,7 proc, wyprzedzając takie gwiazdy światowego handballu jak: Nikolę Karabaticia (Montpellier Agglomeration) - 20,9 proc. oraz Chorwata Igora Voriego (HSV Hamburg) - 10,4 procent głosów.
Podopieczne Krzysztofa Przybylskiego zajęły ostatnie miejsce w grupie 6 eliminacji do ME w Danii i Norwegii. W ostatnim meczu eliminacji do Mistrzostw Europy kobieca reprezentacja Polski pokonała w Piotrkowie Trybunalskim Słowację 24:23. Po eliminacjach zwolniono Przybylskiego z roli trenera kobiecej reprezentacji Polski.
Piłkarze ręczni MMTS-u Kwidzyn przegrali w Lizbonie ze Sportingiem 27:26, w rewanżowym meczu finałowym Challenge Cup. W rozgrywkach triumfował portugalski zespół, który w pierwszym spotkaniu wygrał z wicemistrzami Polski 27:25.
Czerwiec: Feralny mecz z Chorwacją, Śląsk znika z mapy Polski, PGNiG sponsorem ligi
11 czerwca 2010 roku. Ta data zmieniła całe dotychczasowe życie gwiazdy reprezentacji Polski i Rhein-Neckar Löwen - Karola Bieleckiego. Wychowanek Wisły Sandomierz w towarzyskim spotkaniu z Chorwacją w kieleckiej Hali Legionów niefortunnie zderzył się z Josipem Valciciem, w efekcie czego stracił oko. Bieleckiemu w uratowaniu oka nie pomogła nawet operacja przeprowadzona w najlepszej europejskiej klinice w Heidelbergu (Niemcy), specjalizującej się w tego typu urazach.
Najbardziej utytułowany klub piłki ręcznej w Polsce - Śląsk Wrocław został wycofany z rozgrywek ekstraklasy. Miejsce 15-krotnych Mistrzów Polski zajął SPR Chrobry Głogów. Taka decyzja spowodowała upadek najlepszego polskiego klubu. To kolejny wielki klub po Hutniku Kraków, Warszawiance Warszawa i Anilanie Łódź, który ogłosił upadłość.
Po Śląsku pozostały jedynie wspomnienia...
Oficjalnie 12 czerwca doszło do porozumienia na linii PGNiG - ZPRP. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zostało tytularnym sponsorem rozgrywek męskiej i żeńskiej ekstraklasy. PGNiG wspierało polską reprezentację już podczas styczniowych ME w Austrii.
Lipiec: Polska poznała rywali w MŚ
W szwedzkim Göteborgu w "Scandinavium Arena" odbyło się losowanie grup 22. Mistrzostw Świata piłkarzy ręcznych. Polacy w grupie za swoich przeciwników będą mieć Szwecję (gospodarz mistrzostw), Koreę Południową, Chile, Argentynę oraz Słowację. Biało-czerwoni swoje mecze będą rozgrywać w Göteborgu.
Sierpień: Problemy finansowe Kwidzyna, reaktywacja Wybrzeża Gdańsk, wspaniały come back Bieleckiego!
Niesamowity prezent sympatykom kieleckiego klubu zrobili działacze Vive Targi Kielce, którzy latem sprowadzili do Polski Michała Jureckiego z TuS N-Lübbecke. Popularny "Dzidziuś" związał się z kieleckim klubem pięcioletnim kontraktem. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ
Mówi się, że nie ma rzeczy niemożliwych. To powiedzenie idealnie pasuje do sytuacji, w której znaleźli się srebrni medaliści MP - MMTS Kwidzyn. Zawodnicy z Dolnego Powiśla mogli nie przystąpić do rozgrywek! Wszystko z powodów kłopotów finansowych. Ostatecznie jednak, dzięki wsparciu władz miasta, klub wystartował w zmaganiach elity.
Wybrzeże Gdańsk - ta nazwa budzi respekt i uznanie w ustach sympatyków szczypiorniaka. W Gdańsku grały bowiem największe tuzy polskiej piłki ręcznej. Męska piłka ręczna w Gdańsku nie zginie - przekazali działacze. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ
Karol Bielecki (Rhein-Neckar Löwen) w spotkaniu 2. kolejki niemieckiej Bundesligi zdobył aż 11 bramek. Jego zespół pokonał we własnej hali Frisch Auf Göppingen 28:26. Był to pierwszy oficjalny mecz Polaka od kiedy stracił oko.
Mistrz Polski - Vive Targi Kielce w okresie letnich wakacji pieczołowicie przygotowywał się do nowego sezonu. Kielczanie brali udział w licznie obsadzonych zagranicznych turniejach. Przysłowiową wisienką na torcie był dwumecz w Hali Legionów z najbardziej utytułowanym klubie na świecie - FC Barceloną Borges, w której przed laty występował obecny szkoleniowiec reprezentacji Polski i VTK - Bogdan Wenta. Oba mecze padły łupem ekipy z Półwyspu Iberyjskiego, która wygrała 26:29 i 19:25.
Mistrzowie Polski rozegrali dwumecz z wielką Barceloną
Wrzesień: Wystartowała PGNiG Superliga, Vive w "grupie śmierci"
We wrześniu nastąpiła długo wyczekiwana inauguracja historycznego sezonu PGNiG Superligi Kobiet i Mężczyzn. Mistrzowskiego tytułu bronią SPR Lublin (kobiety) i Vive Targi Kielce (mężczyźni).
Wrzesień to także miesiąc, w którym swoje rozgrywki rozpoczyna Liga Mistrzów. W tych najbardziej prestiżowych rozgrywkach znaleźli się również Mistrzowie Polski. Co bardziej cieszy - tym razem bez eliminacji! Zespół z województwa Świętokrzyskiego nie miał jednak szczęścia w losowaniu. Vive znalazło się w "grupie śmierci", a ich rywalami zostali:
* FC Barcelona Borges (wicemistrz Hiszpanii, finalista LM 2009/10)
* THW Kiel (mistrz Niemiec, obrońca trofeum)
* Celje Pivovarna Laško (mistrz Słowenii)
* Chambery Savoie (wicemistrz Francji)
* Rhein-Neckar Löwen
Październik: Niemoc Vive w Lidze Mistrzów, portugalska "wpadka"
Nie tak wyobrażali sobie przygodę z Chmapions League szczypiorniści z Kielc. Mistrzowie Polski po czterech meczach zdobyli zaledwie jeden punkt, zamykając tabelę grupy A Ligi Mistrzów. Odnieśli następujące wyniki:
1. kolejka (26.09.2010) Vive Targi Kielce - Celje Pivovarna Laško 30:36
2. kolejka (3.10.2010) Chambery Savoie - Vive Targi Kielce 27:26
3. kolejka (10.10.2010) THW Kiel - Vive Targi Kielce 33:29
4. kolejka (17.10.2010) Vive Targi Kielce - Rhein-Neckar Löwen 23:23
Kibice Vive zgotowali Karolowi Bieleckiemu mistrzowską oprawę
Pod koniec października rozpoczęły się kwalifikacje do ME Serbia 2012. Pierwsze mecze zaplanowano na 27-28 października 2010 roku. Druga runda spotkań odbyła się 30-31 października. Pierwszym rywalem Polaków była reprezentacja Ukrainy, a spotkanie rozegrane zostało w warszawskiej hali Torwar. Biało-czerwoni bez większych kłopotów ograli na warszawskim Torwarze Ukrainę 23:15, a klasą samą dla siebie był Sławomir Szmal, który w tym spotkaniu bronił na niebotycznej... 70 procentowej skuteczności! Pierwszy mecz eliminacyjny do Mistrzostw Europy 2012 z Ukrainą był 150. spotkaniem biało-czerwonych pod wodzą Bogdana Wenty. Ponadto właśnie w ten dzień mijała 6. rocznica objęcia kadry przez tego charyzmatycznego trenera. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ
Polacy bez najmniejszych problemów pokonali Ukraińców
W drugiej rundzie eliminacji biało-czerwonym przyszło się zmierzyć w Portimao z reprezentacją Portugalii. Polacy polecieli na to spotkanie bez Karola Bieleckiego, który dostał wolne. Od pierwszych minut czwarty zespół styczniowych ME robił wszystko, by przegrać, co chwila bezskutecznie szturmując bramkę Costy Figueiry. Pod koniec pierwszej części spotkania ciężar gry wziął na siebie Michał Jurecki, dzięki czemu do szatni Polacy schodzili przegrywając 17:12. Szaleńczy zryw polskiej kadry pod dowództwem Tomasza Rosińskiego sprawił jednak, że Portugalczyków udało się dogonić. W ostatnich minutach trafiali już tylko biało-czerwoni, a bramkę na wagę remisu rzucił ze skrzydła Mateusz Jachlewski.
Listopad: Słaba postawa polskich zespołów w europejskich pucharach
Polskie zespoły reprezentujące nasz kraj w Europie zafundowały kibicom sporą huśtawkę nastrojów w 2010 roku. Pierwsze miesiące były pasmem sukcesów, większych lub mniejszych. Niestety końcowe miesiące nie dostarczyły już tylu pięknych i wspaniałych przeżyć. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ
17.11.2010 - tą datę z pewnością zapamiętają wszyscy kibice płockiej ekipy, bowiem tego dnia miało miejsce uroczyste otwarcie nowoczesnej Orlen Areny, która może pomieścić 5500 widzów. Kielecki zespół popsuł jednak humory sympatykom i zawodnikom płockiej drużyny, pokonując brązowych medalistów MP 34:27.
Grudzień: Polki zwyciężają w preeliminacjach
W dniach 1-5 grudnia w Lublinie odbył się turniej preeliminacyjny do przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Brazylii. Areną zmagań była hala Globus, a w turnieju wzięło udział 5 zespołów:
* Polska (gospodarz)
* Austria
* Słowacja
* Cypr
* Wielka Brytania
Wyniki turnieju preeliminacyjnego do MŚ:
1.12.2010 Polska - Cypr 51:9
3.12.2010 Słowacja - Polska 28:31
4.12.2010 Polska - Austria 33:26
5.12.2010 Polska - Wielka Brytania 32:17
Podopieczne Kima Rasmussena z kompletem zwycięstw zwyciężyły w turnieju, przechodząc tym samym do dalszej fazy eliminacji. Polki nie miały jednak szczęścia w losowaniu. Ich rywalkami w walce o wyjazd na przyszłoroczne MŚ do Brazylii będą Dunki, które zajęły 4. miejsce w grudniowych Mistrzostwach Europy.
Reprezentacja Polski - zwycięzca turnieju preeliminacyjnego do MŚ w Brazylii